Dirk Westphal: W żadnym z elementów nie zagraliśmy dobrze
W pierwszym meczu w nowym roku radomianie musieli przełknąć gorzką pigułkę w postaci porażki z Transferem Bydgoszcz. - Trudno o zwycięstwo z tak słabą dyspozycją - przyznał Dirk Westphal.
Zapytany o powody przegranej, starał się ich doszukiwać głównie w złym podejściu mentalnym. - Myślę, że podstawową przyczyną naszej porażki była zbyt niska koncentracja - podkreślił. Zwrócił przy tym uwagę na dobrą postawę przeciwników, wypowiadając się o nich w ciepłych słowach. - Rywale zdecydowanie poprawili swoją grę. Widać, że pomogło im przyjście Vitala Heynena. Jeśli nie utrudnisz im przyjęcia, z dużą łatwością rozgrywają piłkę, szczególnie na szóstą strefę, z której są bardzo skuteczni. Ponadto dobrze ustawiają blok - dodał.
Według przyjmującego, więcej trudności sprawił Kooistrze powrót na swoją "nominalną" pozycję, na której występuje w Czarnych. - Myślę, że większym problemem mogło być to, iż w kadrze grał na środku bloku, więc musiał się przestawić, a teraz znów gra na ataku. To oznacza pewne problemy w pełnym zrozumieniu z rozgrywającym, na nowo trzeba się dostosować - wyjaśnił. - Mieliśmy po prostu zły dzień. Wytze wyraźnie opadł z sił w trzeciej parii, zresztą jak my wszyscy, ale to głównie z bezradności - zakończył.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.