Magdalena Saad: Ciężko jest w sytuacjach gdy nie idzie
- W poniedziałek trzeba już kompletnie nie pamiętać, nie myśleć o tym, co się wydarzyło we Wrocławiu - mówi libero Siódemki SK bank Legionovia, Magdalena Saad.
Artur Długosz
Siatkarki Siódemki SK bank Legionovia nie miały żadnych szans w starciu Impelem Wrocław, a trener Maciej Kosmol nie krył rozgoryczenia po meczu z ekipą Tore Aleksandersena. Szkoleniowiec drużyny z Legionowa przeprosił nawet kibiców za żenującą postawę swojej ekipy. - Jesteśmy wszystkie zawiedzione wynikiem i tym, że tak łatwo oddałyśmy ten mecz. Nie grałyśmy jednak z byle kim - wiadomo, że zespół z Wrocławia jest dużo lepszy od naszego. Fajnie, że w pierwszej rundzie udało nam się wygrać z tymi dziewczynami. Dawało nam to nadzieję. Wiadomo, że zespół przygotowuje się do play-off'ów i forma rośnie. Poprzeczka też, a u nas w środę niestety chyba za bardzo nie urosła. Liczę, że z dnia na dzień to nad czym pracujemy na treningach wyjdzie w tych najważniejszych dla nas spotkaniach - skomentowała Magdalena Saad.
Teraz przed drużyną z Legionowa ważne starcie z ekipą z Piły. - Wyjdziemy na boisko, aby te trzy punkty zachować dla siebie. Trzeba w poniedziałek już kompletnie nie pamiętać, nie myśleć o tym, co się wydarzyło we Wrocławiu, a skupić natomiast się na tym, jakie założenia będziemy miały na spotkanie z zespołem z Piły. Liczę na to, że pilanki jednak nie wywiozą od nas trzech punktów - podsumowała Magdalena Saad.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!