Serie A: Zwycięski tie-break drużyny Mai Tokarskiej
Igor Gorgonzola Novara zapisał kolejne dwa oczka na swoim koncie. Podopieczne Luciano Pedulli pokonały na wyjeździe ekipę Bancę Di Forli.
Serie A
W niedzielę drużyna z Novary prawie przekonała się o prawdziwości siatkarskiego porzekadła, że kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3. Siatkarki klubu Igor Gorgonzola prowadziły w setach już 2:0, ale pozwoliły rywalkom doprowadzić do tie-breaka. W nim początkowo panowały na parkiecie gospodynie. Jednak ostatecznie po dramatycznej końcówce 19:17 zwyciężył zespół Mai Tokarskiej.
W innych niedzielnych spotkaniach 3:2 triumfowały kluby z Urbino i Modeny. W trzech setach za to wygrało Imoco Conegliano. W jedynym sobotnim pojedynku Yamamay Busto Arsizio pokonało 3:0 mistrza Włoch z Piacenzy.
Banca Di Forli - Igor Gorgonzola Novara 2:3 (25:27, 22:25, 25:21, 25:17, 17:19);
Yamamay Busto Arsizio - Rebecchi Piacenza 3:0 (26:24, 26:24, 25:21);
Liu-Jo Modena - Foppapedretti Bergamo 3:2 (21:25, 26:24, 22:25, 25:20, 15:6);
Pomi Casalmaggiore - Imoco Conegliano 0:3 (21:25, 26:28,20:25);
Openjobmetis Ornavasso - Robur Tiboni Urbino 2:3 (25:18, 20:25, 25:18, 16:25, 10:15);
Pauzuje: Ihf Volley Frosinone.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Serie A2
Na zapleczu ekstraklasy trzy punkty zainkasował klub Joanny Frąckowiak - Riso Scotti Pavia. Polka ponownie była najlepiej punktującą zawodniczką całego starcia. Zapisała na swoim koncie 20 pkt. (17-atakiem, skuteczność 50 procent, 3-zagrywką).
W dobrych humorach nie kończyła niedzielnego starcia Iga Chojnacka. Jej Savino Del Bene Scandicci przegrało wyraźnie 0:3. Polska przyjmująca, tak jak i cały zespół, zagrała słabe spotkanie. Chojnacka wystąpiła w pierwszej i drugiej partii. Punktowała tylko trzy razy (wszystkie oczka zdobyła atakiem, skuteczność 30 procent), do tego przyjęła sześć zagrywek (50 procent przyjęcia pozytywnego).
Riso Scotti Pavia - Crovegli Reggio Emilia 3:0 (25:16, 25:17, 25:23);
As Volley Soverato - Savino Del Bene Scandicci 3:0 (25:15, 25:18, 25:19).
Liga chińska: Drużyna Kingi Kasprzak minimalnie gorsza od mistrza kraju Liga azerska: Skowrońska-Dolata i Skorupa wciąż niepokonane
