PP: Niespodzianka w Siedlcach! - relacja z meczu KPS Siedlce Banki Spółdzielcze - AZS Politechnika Warszawska

W meczu VI rundy Pucharu Polski I-ligowy KPS sensacyjnie pokonał AZS Politechnikę Warszawską. Bohaterem spotkania został Damian Schulz, który rozegrał najlepszy mecz w karierze.

Trener Jakub Bednaruk, tak jak spodziewał się nasz portal w środowy wieczór nie wystawił najmocniejszego składu. Szansę grania w dłuższym wymiarze czasowym dostał Przemysław Smoliński, Artur Szalpuk czy przede wszystkim młody rozgrywający - Maciej Stępień. Początek pucharowej potyczki należał do gospodarzy, którzy szybko wyszli na prowadzenie 3:0. Z biegiem czasu jednak do głosu zaczęła dochodzić ekipa z PlusLigi, która po sprytnym ataku Szalpuka prowadziła 10:7. Wszystko układało się po myśli Inżynierów do momentu wejścia w pole serwisowe Damiana Schulza. Dzięki znakomitym zagrywkom atakującego, siedlczanie zdobyli 7 punktów z rzędu! Po takim ciosie siatkarze Politechniki nie potrafili się już podnieść w premierowej odsłonie.

Początek drugiej partii ponownie przebiegał pod dyktando podopiecznych Sławomira Gerymskiego. Drużyna z Siedlec, która w lidze nie potrafiła wygrać trzech ostatnich spotkań, prezentowała się kapitalnie. W szeregach I-ligowca w dalszym ciągu brylował Damian Schulz. Na dodatek goście z Warszawy popełniali wiele błędów w przyjęciu. Dopiero w połowie seta Akademicy odrobili straty do rywali (13:13). W decydujących momentach seta więcej zimnej krwi zachował jednak młody zespół z Siedlec. Słabo dysponowany był Adrian Gontariu, który jest jednym z liderów Politechniki w tym sezonie. Drugą partię kończy świetnym atakiem przyjmujący Paweł Rejowski (25:21).

Tego się nikt nie spodziewał. AZS Politechnika odpada z Pucharu Polski
Tego się nikt nie spodziewał. AZS Politechnika odpada z Pucharu Polski

Zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, w trzeciej odsłonie podopieczni Jakuba Bednaruka zagrali zdecydowanie bardziej zmobilizowani i zdeterminowani. Większa ambicja przyjezdnych od razu przełożyła się na wynik seta. W trzeciej odsłonie od początku do końca stroną dominującą byli warszawianie. W ataku uaktywnił się Artur Szalpuk, który przez cały pojedynek miał spore problemy z przyjęciem zagrywki. Świetnie w bloku spisywał się Przemysław Smoliński, który kilka razy zatrzymał środkowych KPS-u.

Wydawało się, iż w czwartej odsłonie siatkarze z Warszawy pójdą za ciosem i doprowadzą do tie-breaka. Nic bardziej mylnego. Zawodnicy Sławomira Gerymskiego w czwartym secie nie dali żadnych szans rywalom. Goście mieli ogromne problemy z zagrywką miejscowych. - Damian Schulz rozbił nas zagrywką. Nie mogliśmy nic zrobić, byliśmy bezradni - tłumaczył opiekun Politechniki. W drużynie z Siedlec swoje trzy grosze dołożył również Radosław Zbierski, który do KPSu wypożyczony został z Jastrzębskiego Węgla. Ostatecznie w derbowym pojedynku lepszy okazał się I-ligowiec, który w kolejnej rundzie Pucharu Polski zmierzy się z Effectorem Kielce.

KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z grupy BPS - AZS Politechnika Warszawska 3:1 (25:20, 25:21, 20:25, 25:14)
KPS:

Milewski, Zbierski, Jasiński, Przybyła, Stańczuk, Schulz, Sobczak (libero) oraz Rejowski, Żakieta, Pruski, Kowalski.

AZS PW: Stępień, Sacharewicz, Kaczorowski, Gontariu, Smoliński, Szalpuk, Olenderek (libero) oraz Potera.

Awans: KPS Siedlce

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (2)
avatar
Stanislaw Trusiuk
17.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy można kogoś zniszczyć zagrywką? W pewnym fragmencie seta czy nawet dwóch - zapewne tak, ale nie w całym meczu. 3-ci set - czy w tym przypadku zagrywka u przeciwnika nie istniała? A 4-ty set Czytaj całość
avatar
MałaAla
15.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma co pisać, że zagrali rezerwami. Czy Gontariu to naprawdę taki rezerwowych gracz? Wątpie, jest to najlepszy. Trzeba powiedzieć, że Politechnika walnęła kiszkę, bo nawet Częstochowa ograła Czytaj całość