Mało kto spodziewał się, że zarząd Dynama Moskwa podejmie decyzję o zwolnieniu Swietłany Ilić z funkcji pierwszego trenera drużyny w połowie sezonu, tuż przed rewanżowym spotkaniem 1/6 Ligi Mistrzyń z Dynamem Kazań (w pierwszym meczu moskiewskie zawodniczki uległy rywalkom 1:3). Choć stołeczny klub znajduje się obecnie na trzecim miejscu w tabeli Superligi i zachowuje szanse na awans do dalszej fazy LM, działacze Dynama po rozmowie z Chorwatką podjęli decyzję o powierzeniu sterów innemu szkoleniowcowi. Oficjalną przyczyną takiego ruchu władz klubu są niezadowalające wyniki osiągane przez drużynę. Do chwili zatrudnienia nowego trenera obowiązki Ilić przejmie drugi szkoleniowiec, Leonid Zajko.
- To stało się nagle, dlatego logiczne jest, że teraz cały nasz zespół jest przygnębiony całą sytuacją. Spędziliśmy już pół sezonu ze Swietłaną, dlatego był to dla nas mały szok. Jednak trzeba pamiętać, że czeka nas wiele spotkań. Musimy teraz wnieść się na wyżyny możliwości i starać się być lepszymi niż w ubiegłym sezonie, kiedy graliśmy dobrze, ale skończyliśmy bez żadnego triumfu - komentowała zawodniczka Dynama Marina Akułowa.
Ilić przejęła moskiewskie Dynamo we wrześniu 2012 roku po tragicznej śmierci poprzedniego trenera tego zespołu, Siergieja Owczynnikowa. Była zawodniczka poprowadziła swój zespół w sezonie 2012/13 do wicemistrzostwa Rosji.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!