Siatkarki PGNiG Nafty od paru tygodni prezentowały dobrą dyspozycję. Podopieczne Wiesława Popika były w stanie pokonać m.in zespół z Wrocławia i Polic, efektem czego z czerwonej latarni Orlen Ligi stały się one równorzędnym przeciwnikiem dla wyżej notowanych zespołów. Jednak w dwóch poprzednich kolejkach musiały uznać wyższość swoich rywalek. Przegrały nie byle z kim, bo dwa tygodnie temu po walce uległy mistrzyniom Polski z Sopotu, a w poprzedniej kolejce wicemistrzyniom z Dąbrowy Górniczej w dość łatwy sposób. Porażka pilanek i jednoczesna wygrana zespołu z Legionowa spowodowały, że drużyna z północnej wielkopolski spadła na dziewiątą pozycję w tabeli i mecz z Mineralnymi może okazać się kluczowy w ostatecznym rozrachunku sezonu zasadniczego.
W środku tygodnia pilanki zmierzyły się w pucharze Polski z zespołem Beef Master Budowlanymi Łódź. Gospodynie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła dominowały na parkiecie i w dość łatwy sposób wygrały to spotkanie 3:0 przybliżając się do ćwierćfinału tych rozgrywek.
Muszynianka w obecnym sezonie spisuje się bardzo przeciętnie. Na szesnaście ligowych kolejek wygrały siedem spotkań i plasują się na siódmej pozycji, która jest słabą pozycją wyjściową przed rundą play-off. W poprzednim ligowym meczu Mineralne zmierzyły się na wyjeździe z Atomem. Podopieczne Bogdana Serwińskiego sprawiły małą niespodziankę wygrywając z mistrzyniami Polski w czterech setach. Zawodniczki z Muszyny podkreślały, że kluczem do zwycięstwa w tym spotkaniu była zespołowość - Weszłyśmy w ten mecz mocno zmotywowane jako drużyna i jako drużyna go wygrałyśmy. Zwyciężyła nasza wola walki, którą obiecywałyśmy sobie jeszcze przed tym starciem. W statystykach różnie to wygląda, w jednym elemencie my byłyśmy lepsze, w innym zespół z Sopotu i wydaje mi się, że jest to dowód na to, że to właśnie zespołowość jest najważniejsza, bo dzięki niej można naprawić te niedociągnięcia w grze. - powiedziała libero zespołu, Paulina Maj.
Mecze w Pile przynoszą wiele emocji. Pilanki niesione dopingiem własnej publiczności walczą o każdą piłkę do samego końca. Nie inaczej powinno być tym razem, bo stawka tego meczu dla gospodyń jest bardzo duża. Zespół gości na pewno łatwo tego spotkania nie odpuści, ponieważ walczy o jak najwyższą pozycję po rundzie zasadniczej.
PGNiG Nafta Piła - Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS / sob., 01.02.2014 r., godz. 18:00, Hala MOSiR
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Jakim wynikiem zakończy się piątkowe spotkanie pomiędzy PGNiG Naftą Piła, a Muszynianką? 
