Wysoki blok Muszynianki nas zdominował - komentarze po meczu PGNiG Nafta Piła - Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS

Popik przyczynę porażki swojego zespołu widział w dobrej grze blokiem zespołu z Muszyny - Największe przełożenie na wynik spotkania miało to, że odbiliśmy się od ściany postawionej przez Mineralne.

Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński

Aleksandra Jagieło (kapitan Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS): Bardzo się cieszę z wygranej. Przez ten maraton meczów w tym tygodniu zrobiłyśmy więcej niż dotychczas. Pierwszego seta zagrałyśmy na takiej euforii po zwycięstwie nad Sopotem. Drugi set to była zdecydowana dominacja gospodyń, a w trzecim wejście Karoliny Różyckiej, która dała sygnał do dalszej walki. Mimo że przegrywałyśmy czterema punktami to wygrałyśmy tego seta i był to decydujący moment spotkania. Gratuluje swojemu całemu zespołowi, bo naprawdę dużo zrobiliśmy.

Joanna Kuligowska (kapitan PGNiG Nafty Piła): Gratuluje zwycięstwa Muszyniance. Celowałyśmy w inny wynik w tym spotkaniu. Chciałyśmy zdobyć punkty. Póki realizowałyśmy swoją taktykę było dobrze. Niestety w czwartym secie siadło wszystko. Nie miałyśmy ani zagrywki ani kończącego ataku. Wysoki blok Muszyny nas zdominował.

Bogdan Serwiński (trener Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS): To był dla nas trudny mecz. Nie tylko ze względu na to, że mamy ostatnio taki zabójczy rytm meczowy. Zespół z Piły postawił nam bardzo trudne warunki. Szczęśliwie i większym doświadczeniem wygraliśmy 3:1 i to nam dało trzy punkty, a co za tym idzie poprawi to naszą pozycję w tabeli.

Wiesław Popik (trener PGNiG Nafty Piła): Gratuluje Muszyniance wygranej. Staraliśmy się i graliśmy to co potrafiliśmy najlepiej. W ataku było jeszcze przyzwoicie, ale w takich elementach jak blok czy zagrywka słabo to wyglądało. Największe przełożenie na wynik spotkania miało to, że odbiliśmy się od ściany postawionej przez Mineralne. Zdobyły one blokiem aż dziewiętnaście punktów. Ciężko jest wygrać z takim zespołem, kiedy my tylko w tym elemencie zdobyliśmy siedem punktów. Musimy przeanalizować to wszystko i szukać swojej szansy za tydzień w Bielsku.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×