Największą motywacją jest tabela - komentarze po meczu Lotos Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel

Lotos Trefl Gdańsk przegrał z Jastrzębskim Węgilem w meczu 21. kolejki Plusligi 0:3. - Drugi i trzeci set przegraliśmy na stojąco - mówił po meczu Radosław Panas.

Michał Łasko (kapitan Jastrzębskiego Węgla): To bardzo ważne zwycięstwo, bo tabela się kurczy. 3 punkty są więc bardzo istotne. Cieszy nas przede wszystkim pierwszy set, z którego, mimo ogromnych kłopotów, udało nam się wyjść zwycięsko. No a potem w kolejnych setach już od razu inaczej zaczęliśmy grać.

Lorenzo Bernardi (trener Jastrzębskiego Węgla): Znalezienie motywacji było największym wyzwaniem po sukcesie jaki osiągnęliśmy w Rzeszowie awansując do Final Four Ligi Mistrzów. Udało nam się jednak znaleźć do tego klucz. Największą motywacją jest tabela i małe różnice punktowe w czołówce. Nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów i pogorszenie pozycji. Takie mecze jak dzisiejszy, musimy wygrywać tym bardziej.

Radosław Panas (trener Lotosu Trefla Gdańsk): Tylko o pierwszym secie mogę powiedzieć, że jestem z niego zadowolony. Mieliśmy trzy piłki setowe, byliśmy niezwykle zmotywowani, a potem wszystko się posypało, podobnie jak w ostatnich spotkaniach. Ta wiara po przegranym pierwszym secie gdzieś nam umyka. Zabrakło kogoś, kto wziąłby na siebie ciężar gry. Dwie kolejne partie przegraliśmy wręcz na stojąco, bez walki.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu: