7 
Pierwszą partię ustawiła początkowa seria punktów zdobyta przez Michała Kubiaka. Jeden z najlepszych obecnie polskich siatkarzy okazał się bezlitosny dla radomian. Wypracowana na początku seta przewaga sprawiła, że Czarni, chcąc szybko odrobić straty, popełniali sporo prostych błędów. Spokojna gra siatkarzy Lorenzo Bernardiego sprawiła, że ani na chwilę ich sytuacja nie była zagrożona. Następnie Patryk Czarnowski posłał kilka niewygodnych serwisów, co ułatwiło dowiezienie korzystnego wyniku do końca tej części meczu.
Po zmianie stron Czarni od początku chcieli zatrzeć złe wrażenie z poprzedniej odsłony. Do pierwszej przerwy technicznej utrzymywał się wyrównany rezultat. Po wznowieniu gry do pracy wzięli się Michał Łasko z Krzysztofem Gierczyńskim i przewaga jastrzębian zaczęła rosnąć. Radomianom nie pomogła nawet podwójna zmiana w postaci Bartłomiej Bołądzia i Michała Kędzierskiego. Młodzi siatkarze nie rozruszali poczynań gości i szanse graczy Roberta Prygla na korzystny rezultat w Jastrzębiu-Zdroju zaczęły maleć.
Od początku trzeciej partii ton grze starali się nadawać radomianie, którzy chcieli wykorzystać senną postawę rywali po dziesięciominutowej przerwie. Przyjezdni osiągnęli przewagę na pierwszej przerwie technicznej i usiłowali za wszelką cenę dowieźć ją do końca seta. Na nieszczęście Czarnych świetnie dysponowany w czwartek był Łasko, do którego w każdej opresji Michał Masny posyłał piłkę. Kapitan jastrzębian przesądził o czwartkowym zwycięstwie swojej ekipy.
Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:15, 25:19, 25:22)
Jastrzębski Węgiel: Masny, Łasko, Gierczyński, Kubiak, Pajenk, Czarnowski, Wojtaszek (libero) oraz Malinowski, Bontje, Popiwczak, Filippov, Marechal
Cerrad Czarni Radom: Neroj, Kooistra, Westphal, Wachnik, Kamiński, Piovarci, Kowalski (libero) oraz Bołądź, Kędzierski, Radomski
MVP: Michał Łasko
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Rozwiń odpowiedzi (1) 
