PP: Pierwszy krok w drodze po trofeum - zapowiedź meczu Chemik Police - BKS Aluprof Bielsko-Biała

Siatkarki Chemika Police od 21 lat czekają na kolejny Puchar Polski. W sobotę ekipa beniaminka może zrobić pierwszy krok w kierunku trofeum. Spróbuje im w tym przeszkodzić BKS Aluprof Bielsko-Biała.

Siatkarki Chemika Police po raz ostatni na podium Pucharu Polski znalazły się przed dziewiętnastoma laty. Wówczas, w meczu decydującym o zdobyciu trofeum, pokonały BKS Stal Bielsko-Biała. W sobotę obie drużyny spotkają się po raz pierwszy od tamtego czasu. Tym razem jednak, stawką nie będzie trofeum, a prawo gry w meczu finałowym. W ekipie beniaminka nikt nie wyobraża sobie, że podobnie jak w 1995 roku, także tym razem ekipa z Podbeskidzia będzie tylko jedną z przeszkód na drodze do triumfu. Giuseppe Cuccarini przestrzega jednak, że sobotnie starcie półfinałowe z drużyną Mirosława Zawieracza do łatwych nie będzie należało. - To będzie gra na wysokim poziomie, bo Bielsko jest bardzo, bardzo dobrą drużyną. Grają tam siatkarki posiadające duże umiejętności. To, że w sezonie zasadniczym wygraliśmy dwukrotnie nie ma w tym momencie większego znaczenia. Półfinał Pucharu Polski to będzie jeden mecz, gra o wysoką stawkę - zapowiada włoski szkoleniowiec na łamach oficjalnej strony internetowej chemik-police.com.

Nieco krócej na zwycięstwo w rozgrywkach Pucharu Polski czekają w Bielsku-Białej. Po raz ostatni, ekipa spod Klimczoka sięgnęła po to trofeum w 2009 roku. Od tego czasu, niemal bez przerwy znajdowała się w gronie czterech najlepszych ekip. Wyjątkiem była ubiegłoroczna edycja, którą BKS Aluprof zakończył  na ćwierćfinale, przegrywając z Impelem Wrocław różnicą małych punktów. Nic więc dziwnego, że po rocznej absencji, apetyty na wygraną z ekipie Mirosława Zawieracza są spore. Bojowego nastawienia nie zmienia także fakt, iż rywalem na drodze do finału jest główny faworyt do końcowego triumfu, mający w swoim składzie największe gwiazdy polskiej siatkówki. - Nie ulega wątpliwości, że Chemik to bardzo silna drużyna, która w meczu z nami jest zdecydowanym faworytem. W ligowym spotkaniu z Piłą też jednak nim była, a przegrała 0:3. Poza tym Puchar Polski rządzi się swoimi prawami. Tutaj nie decyduje forma z całego sezonu, ale forma drużyny w jednym jedynym meczu. Może się przecież zdarzyć tak, że siatkarki z Polic będą miały słabszy dzień, a my zagramy bardzo dobrze. Decydować będą nie tabele i wcześniej rozegrane mecze, ale dyspozycja danego dnia. Póki co jest 0:0 i każdy z zespołów ma takie same szanse na zdobycie Pucharu Polski - przyznaje trener Aluprofu Bielsko-Biała na łamach oficjalnego klubowego serwisu siatkowka.bks.bielsko.pl.

Drużyna Chemika Police jest zdecydowanym faworytem Pucharu Polski. Czy zespół beniaminka Orlen Ligi zdoła udźwignąć tą presje?
Drużyna Chemika Police jest zdecydowanym faworytem Pucharu Polski. Czy zespół beniaminka Orlen Ligi zdoła udźwignąć tą presje?

W obecnym sezonie, obie ekipy rywalizowały ze sobą dwukrotnie. W pierwszym jak i drugim starciu rundy zasadniczej rozgrywek Orlen Ligi triumfowały policzanki. Podopieczne trenera Cuccariniego w obu spotkaniach straciły zaledwie jednego seta. Czy i tym razem będzie podobnie? Katarzyna Mróz uważa, że wynik trudno przewidzieć, bowiem rezultaty spotkań ligowych nie koniecznie muszą mieć odzwierciedlenie w rywalizacji pucharowej. - To jest kompletnie inne granie. W rozgrywkach ligowych można przegrać jedno, nawet kilka spotkań. Najważniejsze mecze rozstrzygają się dopiero w fazie play off. W pucharach nie ma miejsca na potknięcia. Gramy dwa mecze i oba trzeba wygrać. Stąd tyle niespodzianek, wpadek faworytów. Przygotowujemy się specjalnie pod Aluprof i mam nadzieję, że uda nam się zdobyć puchar - zapowiada środkowa beniaminka.

Chemik Police - BKS Aluprof Bielsko-Biała sobota, 8 marca 2014 r. godz. 14:45

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Źródło artykułu: