Makare Wilson (kapitan Impelu Wrocław): Oczywiście jesteśmy zachwycone wygraną i tym, że tworzymy historię tego klubu. Wiedziałyśmy, że zadanie będzie trudne, bo Muszyna jest zespołem, który swoją postawą zaskoczył wielu przeciwników i sprawiał niespodzianki między innymi w Pucharze Polski i na arenie międzynarodowej. W naszej grze defensywnej było trochę niedociągnięć, ale jesteśmy bardzo zadowolone z ostatecznego rezultatu.
Tore Aleksandersen (trener Impelu Wrocław): Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. To wielki dzień dla naszego klubu. Jeśli ktoś powiedziałby mi wcześniej, że wygramy tę rywalizację w trzech meczach, to chyba bym nie uwierzył. Jestem zadowolony ze wszystkich meczów. W każdym z nich toczyła się wyrównana walka. Mieliśmy też parę mankamentów w naszej grze, a problemy zaczęły się pojawiać, gdy dziewczyny nie grały po swojemu. Naszym celem jest teraz wejście do finału.
Zapraszamy na nasz profil na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Aleksandra Jagieło (kapitan Polskiego Cukru Muszynianki Fakro Bank BPS):
Gratuluję zespołowi z Wrocławia awansu. Ciężko cokolwiek powiedzieć w takiej sytuacji. Po raz pierwszy od wielu sezonów nie znajdziemy się w pierwszej czwórce i na pewno to smutny fakt. Chciałabym podziękować kibicom, którzy do końca nas wspierali. Impelowi życzę mistrzostwa Polski.
Bogdan Serwiński (trener Polskiego Cukru Muszynianki Fakro Bank BPS): To dla nas bardzo trudny moment. Trzeba oddać sprawiedliwość i to, co było w wykonaniu Impelu bardzo dobre. Rywal przewyższył nas pod względem sportowym. Staraliśmy się walczyć, włożyliśmy całe serce w grę. Mimo porażek po 0:3, większość setów było wyrównanych, co wynikało z naszej determinacji i ambicji. Wrocławianki były lepsze, gratulujemy im i życzymy powodzenia w dalszej części rywalizacji.