Skandaliczna decyzja sędziów w finale Ligi Mistrzów... po wideoweryfikacji (wideo i foto)

Biełogorie Biełgorod wygrało rozgrywki Ligi Mistrzów. Mistrz Rosji oprócz walki z Halkbankiem Ankara musiał także stawić czoła stronniczym arbitrom spotkania finałowego.

W czwartej partii przy wyniku 1:1 i rezultacie 2:1 w setach dla Rosjan, miejsce miała zaskakująca sytuacja. Piłka po ataku Siergieja Tietiuchina spadła ok. pół metra przed linią końcową. Sędzia główny, Philippe Vereecke (Francja) oraz arbiter liniowy uznali, że zbicie było autowe. Gracze Biełogorie Biełgorod natychmiast zaczęli pokazywać w kierunku drugiego sędziego chęć wykorzystania challengu. Po analizie zapisu wideo... pierwotną decyzję utrzymano. Powtórki telewizyjne pokazały, że był to ogromny błąd. Szczególnie zastanawiać może postawa arbitra liniowego, któremu piłka spadła "pod nos".

[wrzuta=41FXfM6VLTs,lampi634]

Z pomyłki Juraja Mokrego (Słowacja), który sprawdzał na monitorze wspomnianą sytuację zakpił także sam Aleksiej Spiridonow:

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (8)
japierdolewszystkozajete
27.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale zakpił niech go w du.ę! Lecę do babci ona mi przetłumaczy :] 
avatar
Ahmed Pol
27.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na podstawie tego meczu można nakręcić drugą część "piłkarskiego pokera" tym razem "siatkarskiego pokera" ciekawe kto ile komu i dlaczego????? 
avatar
KANAP
27.03.2014
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Wczoraj się narodziliście? Nie wiecie jak wygląda włoski "video check"? To wam wyjaśnię, pokazuje tylko wąski wycinek linii i jak piłka spadła pół metra przed linią to z pewnością na tzw wideo Czytaj całość
whoviaan
26.03.2014
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz
I tak (Halk)bankowi nie pomogli. 
avatar
MDmaster
26.03.2014
Zgłoś do moderacji
9
1
Odpowiedz
Bo to Turcja właśnie...