Beniaminek pod ścianą - zapowiedź meczu Cerrad Czarni Radom - AZS Politechnika Warszawska

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po przegranej w stolicy siatkarze radomskiego zespołu nie mogą już sobie pozwolić na potknięcie. Porażka z Politechniką pozbawi ich bowiem szansy rywalizacji o piąte miejsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeszcze w trakcie sezonu zasadniczego nie byłoby trudności ze wskazaniem faworyta tej rywalizacji. Cerrad Czarni przez wiele tygodni zadziwiali bowiem siatkarską Polskę, prezentując się świetnie jak na beniaminka. W ciągu ostatnich kilkunastu tygodni zmieniło się jednak sporo i podopieczni Roberta Prygla notują wyraźną obniżkę formy.

Inaczej jest w przypadku Politechniki, która po wygranej w stolicy jest już o krok od awansu do kolejnej fazy play-off. Choć pokonała rywala z Mazowsza gładko, bo bez straty seta, to obserwatorzy tego starcia przyznawali, iż nie grała nic wielkiego. W sobotnim spotkaniu w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu wystarczy, że postawi kropkę nad "i". Jak jednak przestrzegał tuż po zakończeniu pojedynku w stolicy Jakub Bednaruk, nie będzie to zadaniem łatwym. - Jestem przekonany, że aby tam wygrać, będziemy musieli zagrać o wiele lepiej - podkreślał.

W zupełnie innym nastroju, co nie może dziwić, był jego przyjaciel z boiska, Prygiel. - Nie da się ukryć, że jest ciężko. Od dwóch tygodni myślimy o tym meczu, obiecujemy wszystkim, że będziemy walczyć. A potem wychodzi sześciu smutnych dwudziestolatków, którzy chodzą w koło smętni zamiast cieszyć z tego, że mogą pograć. Nie akceptuję takiej postawy - nie ukrywał.

Czy zawodnicy AZS-u postawią kropkę nad "i"?
Czy zawodnicy AZS-u postawią kropkę nad "i"?

Morale w szeregach Czarnych jest już od jakiegoś czasu bardzo niskie. Najwyraźniej zawodników mocno "przybiły" gładkie porażki z Jastrzębskim Węglem. Przygotowania do rewanżowej konfrontacji z Inżynierami sztab szkoleniowy beniaminka PlusLigi rozpoczął od szczerej rozmowy. - Taka wymiana zdań była nam potrzebna - przyznaje Wojciech Stępień, drugi trener.

- Po raz ostatni z wygranej cieszyliśmy się już kilka tygodni temu - przypomina szkoleniowiec. - Oczywiście w sobotę będziemy chcieli przełamać tę serię, ale aby to uczynić, koniecznie potrzebne jest pełne zaangażowanie, ambicja. Przede wszystkim musimy walczyć od pierwszej do ostatniej piłki. Nie możemy zniechęcać się pojedynczymi niepowodzeniami - zaznacza.

Ten mecz będzie kolejną odsłoną derbów Mazowsza. Najprawdopodobniej w składzie gospodarzy znajdzie się już, kontuzjowany w ostatnim czasie, Wytze Kooistra. Na pewno nie ujrzymy Jozefa Piovarciego, który nie zagra do końca sezonu. Niewykluczone, iż w wyjściowej "szóstce" Czarnych dojdzie do zmian.

Początek sobotniego spotkania Cerrad Czarni Radom - AZS Politechnika Warszawska o godz. 17. Portal SportoweFakty.pl przeprowadzi relację LIVE z tego wydarzenia. Serdecznie zapraszamy!

W przypadku zwycięstwa gospodarzy, zespoły zmierzą się po raz kolejny w niedzielę, o tej samej porze.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu:
Czy Czarni zdołają przedłużyć rywalizację z Politechniką?
Nie, przegrają w sobotę
Tak, wygrają w sobotę, ale przegrają w niedzielę
Tak, wygrają zarówno w sobotę, jak i w niedzielę
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)