Indykpol AZS Olsztyn - AZS Politechnika Warszawska: oceny SportoweFakty.pl

W pierwszym meczu 3. rundy play-off po zaciętej walce zwyciężyli olsztynianie. Dwóch z nich zasłużyło na bardzo dobre oceny po tym spotkaniu.

Indykpol AZS Olsztyn 

Rozgrywający:

Maciej Dobrowolski - 4

Kolejne udane spotkanie doświadczonego rozgrywającego. Dobrze i dokładnie rozdzielał piłki, wykorzystując wysoką dyspozycję dwóch skrzydłowych, zdarzało mu się nawet całkowicie gubić blok przeciwnika. Pomysłowo i skutecznie rozwiązywał kontry. Mógłby tylko więcej grać swoimi środkowymi.

Atakujący:

Grzegorz Szymański - 5

Ten doświadczony zawodnik kolejny raz udowodnił, że jest jak wino - im starszy tym lepszy. Przez pięć setów trzymał wysoki poziom skuteczności w ataku i w zagrywce, a w prawie wszystkich końcówkach był wręcz niezawodny, jak rasowy atakujący powinien. Duża regularność w serwisie, który sprawiał za każdym razem problemy przeciwnikowi. Całkowicie przyćmił w tym meczu swoich odpowiedników po drugiej stronie siatki.

Środkowi:

Piotr Hain i Matti Oivanen - 3.5

Obaj środkowi byli w tym spotkaniu mało widoczni w ataku. Hain był najskuteczniejszym blokującym swojego zespołu, a Oivanen pomagał w kilku momentach swoją piorunującą zagrywką, ale mało regularnie.

Przyjmujący:

Rafał Buszek - 5

Kolejne bardzo udane spotkanie polskiego zawodnika, który rozkwita w Olsztynie i został powołany właśnie do reprezentacji kraju. Bardzo dobrze przyjmował (choć przeciwnik go oszczędzał w tym elemencie), skutecznie atakował i świetnie zagrywał (4 asy). Dołożył też jeden blok i zasłużenie został MVP spotkania.

Pablo Bengolea - 3

Argentyńczyk słabo radził sobie w przyjęciu i popełniał błędy w ataku. Na początku dobrze zagrywał, ale potem grał coraz gorzej i od czwartego seta został zmieniony przez Łukę.

Piotr Łuka - 4

Wszedł w celu poprawienia przyjęcia oraz obrony w polu i to zadanie wykonał dobrze.

Libero:

Michał Żurek - 3.5

Dość niewidoczny tego dnia. Nie najlepiej przyjmował zagrywkę, zwłaszcza szybującą, nie pokazał nic nadzwyczajnego w obronie w polu.


Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[nextpage]
AZS Politechnika Warszawska

Juraj Zatko - 4

Udany mecz słowackiego zawodnika. Widać było myśl i strategię w jego rozegraniu, był dokładny, dobrze współpracował z kolegami z drużyny. Raz zablokował przeciwnika, ale nie miał dnia w polu serwisowym.

Maciej Stępień - grał za krótko, żeby ocenić

Atakujący:

Adrian Gontariu - 2

Zaczął spotkanie w wyjściowej szóstce, ale od początku było widać, że to nie jest jego dobry dzień. Skończył dwa z dziewięciu ataków i szybko został zmieniony.

Paweł Adamajtis - 3.5

Dość nierówno grał, punktował z trudnych piłek, ale i parokrotnie nadział się na pojedynczy blok przeciwnika oraz popełniał błędy własne. Żadnego pożytku dla zespołu nie było z jego zagrywki.

Środkowi:

Marcin Nowak - 4

Skuteczny w ataku, najwięcej punktowych bloków w zespole, regularna, trudna zagrywka. Jak zwykle najbardziej mobilizuje i motywuje drużynę w trudnych momentach.

Dawid Gunia - 2

Zagrywka niewidoczna, w ataku miał problemy z ominięciem bloku przeciwnika.

Przyjmujący:

Maciej Pawliński - 3.5

W miarę dobrze wykonywał swoje tradycyjne zadania w drugiej linii, miał też 45% skuteczności w ataku. Od trzeciego seta zamęczał przeciwnika swoją trudną zagrywką.

Artur Szalpuk - 4

Młody siatkarz był dość mocno ostrzeliwany zagrywką, więc parokrotnie w drugiej linii zmieniał go Olenderek. Ale niedociągnięcia w tym elemencie nadrabiał wysoką skutecznością ataku, również z trudnych piłek sytuacyjnych. Dołożył też dwa asy serwisowe.

Maciej Olenderek - brak oceny

Nominalny libero w roli przyjmującego wchodził na boisko w każdym secie do drugiej linii w celu poprawienia przyjęcia i obrony.

Libero:

Michał Potera - 4

Trzykrotnie dostarczył przeciwnikowi punkt bezpośrednio z przyjęcia i miał tylko 10% przyjęcia perfekcyjnego, ale bardzo dobrze zachowywał się w obronie.


Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (1)
kitten
19.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łuka wszedł z powodu kontuzji Bengolei a nie z powodu jego słabej gry.