Podopiecznym Wiesława Popika brakuje już zaledwie jednego zwycięstwa do zapewnienia sobie utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Choć PWSZ Karpaty MOSIR KHS Krosno w dwóch meczach wygrały tylko jednego seta, pozostawiły po sobie dobre wrażenie. Całkowicie zdominowały premierową odsłonę piątkowego spotkania. Później wszystko wróciło do normy i bieg wydarzeń kontrolowały pilanki.
Trener drużyny z Krosna ma świadomość, że faworytem pojedynku jest PGNiG Nafta Piła, jednak liczy na niespodziankę. - Nie zamierzamy spuszczać głów, postaramy się postawić trudne warunki rywalowi. Oczywistym atutem Piły jest doświadczenie, naszym natomiast waleczność i brak presji. Nafta musi wygrać, a my możemy - mówił dla strony khskarpaty-krosno.pl Dominik Stanisławczyk.
Zwycięzca rywalizacji zapewni sobie miejsce w Orlen Lidze. Przegrany natomiast zagra w turnieju barażowym, który został zorganizowany w związku z powiększeniem ligi.
Trzecie barażowe spotkanie odbędzie się wtorek, 29 kwietnia. Początek o godz. 18.
W przypadku zwycięstwa Karpat kolejny mecz zaplanowano na środę, 30 kwietnia na godz. 18.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!