O prymat w Europie - siatkarska Liga Mistrzów w sezonie 2008/2009

Na te rozgrywki co roku czekamy z zapartym tchem, bo w Indesit Champions League rywalizują najlepsze europejskie zespoły. W tym roku o zwycięstwo w Lidze Mistrzów walczyć będę dwie polskie drużyny z Częstochowy i Bełchatowa, a także Michał Winiarski, Łukasz Żygadło oraz Sebastian Świderski, którzy grają w klubach włoskich.

W tym artykule dowiesz się o:

Historia

Siatkarska Liga Mistrzów istnieje od sezonu 1995/1996 (od roku 2001 oficjalnie nosi nazwę Indesit European Champions League). Wcześniej najlepsze zespoły Starego Kontynentu rywalizowały w Pucharze Europy Mistrzów Klubowych. To właśnie ten Puchar w 1976 zdobył Płomień Milowice, co jest największym sukcesem polskiej drużyny w historii tych elitarnych rozgrywek. W składzie ówczesnych Mistrzów Polski grali między innymi Ryszard Bosek, Wiesław Gawłowski, Włodzimierz Sadalski oraz Waldemar Wspaniały, a na ławce trenerskiej zasiadał Aleksander Skiba. Polacy w finale PEMK pokonali czechosłowacki zespół Aero Odolena Voda 3:2.

W 1996 roku Ligę Mistrzów wygrali zawodnicy z Modeny, którzy zdołali obronić ten tytuł w dwóch kolejnych sezonach. W następnych latach w Champions League nadal zwyciężali Włosi (Sisley Treviso dwukrotnie), a ich dominację przerwał dopiero Paris Volley w sezonie 2000/2001.

W ubiegłym sezonie najlepszym europejskim zespołem okazała się ekipa z Kazania, która w finale Ligi Mistrzów (rozgrywanym w Łodzi) pokonała Copre Piacenze.

Polskie występy w Final Four

Polskie zespoły w Final Four grały do tej pory trzykrotnie. Po raz pierwszy udało się to ekipie z Kędzierzyna Koźla, która w po pokonaniu Noliko Masseik awansowała do turnieju finałowego Ligi Mistrzów w sezonie 2001/2002. Mistrzowie Polski otrzymali także prawo do organizacji FF, ale w Opolu przegrali dwa mecze i rozgrywki zakończyli na czwartym miejscu.

Rok później Kędzierzynianie ponownie awansowali do Final Four Ligi Mistrzów i w Mediolanie zajęli trzecie miejsce, po pokonaniu Paris Volley 3:0. Doskonale w tym turnieju prezentował się zwłaszcza Sebastian Świderski, który otrzymał dwie nagrody indywidualne - dla najlepszego punktującego i zagrywającego imprezy.

Rok temu w turnieju finałowym siatkarskiej Champions League zagrała Skra Bełchatów, która jako organizator Final Four miała zagwarantowane miejsce w gronie czterech najlepszych zespołów Europy (w czasach gdy w FF grał Mostostal gospodarza wybierano już po wyłonieniu najlepszej czwórki). W Łodzi podopieczni trenera Castellaniego w meczu o trzecie miejsce wygrali z Sisleyem Treviso, a najlepszych atakującym turnieju wybrany został Mariusz Wlazły.

Faworyci

Podobnie, jak w poprzednich latach, także w sezonie 2008/2009 zdecydowanymi faworytami Ligi Mistrzów będę zespoły z Rosji (przede wszystkim) i Włoch. Spore szanse na sukces mają także Grecy, a my liczymy przede wszystkim na dobre występy Skry Bełchatów.

Bardzo mocni powinni być więc obrońcy tytułu - ekipa z Kazania (w barwach tego zespołu występują między innymi Mistrzowie Olimpijscy - Clayton Stanley i Lloy Ball), a także Dynamo Moskwa (m.in. z Semenem Połtawskim) i Iska Odincowo, której największą gwiazdą jest Brazylijczyk Giba.

Włoskie zespoły, które zagrają w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów to: Trentino Volley (z Michałem Winiarskim i Łukaszem Żygadło), Lube Banca Marche Macerata (z Sebastianem Świderskim) oraz Copra Piacenza (druga w ubiegłorocznym Final Four). Spośród tych zespołów najmocniejszy wydaje się być zespół dwóch Polaków, ale bardziej doświadczeni są gracze z Maceraty, którzy Ligę Mistrzów wygrali w sezonie 2001/2002. Lekceważyć na pewno nie należy także Piacenzy, bo to drużyna, która rok temu także nie była wielkim faworytem rozgrywek, a od końcowego triumfu dzielił ją zaledwie jeden mały krok (finał przegrała po tie-breaku).

Polacy

W tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Polskę reprezentować będą kluby z Bełchatowa i Częstochowy. Ogromne nadzieje wiążemy przede wszystkim ze Skrą, która już w ubiegłym sezonie była bardzo mocna, a teraz została jeszcze wzmocniona takimi zawodnikami, jak choćby Dawid Murek, Piotr Gacek, czy Miguel Angel Falasca. Mistrzowie Polski mają duże aspiracje, ale w losowaniu szczęścia nie mieli - trafili do grupy, w której jest też Iskra Odincowo, jeden z głównych faworytów rozgrywek. Bełchatowianie rywalizować będą również z Panathinaikosem, który ma w składzie takich graczy, jak między innymi Andrija Gerić, czy znany z występów w Olsztynie Bjorn Andrae. Absolutnie nie można lekceważyć także Friedrichshafen, które wygrało Ligę Mistrzów w sezonie 2006/2007 i które mimo osłabień w składzie nadal stać na dobrą grę.

Teoretycznie łatwiejszych przeciwników mają częstochowianie, ale AZS został przez sezonem bardzo osłabiony i Radosław Panas ma do dyspozycji zespół złożony w dużej mierze z bardzo młodych graczy. Dla wicemistrzów Polski występy w Lidze Mistrzów z pewnością będą więc przede wszystkim okazją do nauki i zdobywania doświadczenia, ale przy odrobinie szczęścia na pewno stać ich na sprawienie nam miłej niespodzianki.

Finał tegorocznej edycji Ligi Mistrzów rozegrany zostanie w Pradze, w dniach 4-5 kwietnia 2009 roku.

Grupa A

Iraklis Saloniki (Grecja)

Domex Tytan AZS Częstochowa (Polska)

Fenerbahce Stambuł (Turcja)

CSKA Sofia (Bułgaria)

Grupa B

Dynamo Moskwa (Rosja)

Noliko Maaseik (Belgia)

Jihostroj Czeskie Budejovice (Czechy)

Vitoria S.C. (Portugalia)

Grupa C

Portol Palma Majorka (Hiszpania)

Lube Banca Marche Macerata (Włochy)

Knack Randstad Roeselare (Belgia)

Crvena Zvezda Belgrad (Serbia)

Grupa D

Paris Volley (Francja)

Zenit Kazań (Rosja)

Piet Zoomers/D Apeldoorn (Holandia)

Copra Nord Meccanica Piacenza (Włochy)

Grupa E

Trentino Volley (Włochy)

Beauvais Oise (Francja)

Aon hotVolleys Wiedeń (Austria)

Ach Bled (Słowenia)

Grupa F

PGE Skra Bełchatów (Polska)

Panathinaikos Ateny (Grecja)

VfB Friedrichshafen (Niemcy)

Iskra Odincowo (Rosja)

Komentarze (0)