- Joanna Kaczor, Agnieszka Kąkolewska i Magdalena Gryka. Jesteśmy też na 90 proc. dogadani z Kasią Mroczkowską. Swoją drogą to budujące, bo jej przypadek pokazuje, że w sporcie liczy się coś więcej, niż tylko pieniądze - poinformował na łamach Gazety Wrocławskiej Jacek Grabowski, prezes klubu.
[ad=rectangle]
Póki co nie wiadomo, co stanie się z pozostałymi siatkarkami wicemistrza Polski. - To trudny temat. Szczególnie w tym okresie. O pozostałych pozycjach rozmawiamy. Mogę powiedzieć tyle, że mimo iż ten sezon zakończył się sukcesem, to będzie dość dużo zmian. Myślę, że co najmniej połowa zespołu zostanie zmieniona - stwierdził Grabowski.
Prezes Impela nie chce póki co zdradzać ruchów transferowych (Impel czeka gra w Lidze Mistrzyń). Pewne jest już to, że w przyszłym sezonie we Wrocławiu nie zobaczymy Maren Brinker, która przenosi się do ligi włoskiej.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Cała rozmowa w Gazecie Wrocławskiej.