El. ME 2015: Czas na kropkę nad "i" - zapowiedź meczu Polska - Łotwa

Ekipa Piotra Makowskiego realizuje swoje zadanie podczas pierwszych tegorocznych zmagań. Do osiągnięcia sukcesu brakuje zwycięstwa z Łotwą.

W sobotnim starciu z reprezentacją Ukrainy Polki pokazały hart ducha. Trudno sobie przypomnieć, kiedy po raz ostatni biało-czerwone były w stanie podnieść się przegrywając 0:2 i wygrać cały pojedynek. Oczywiście, klasa rywala nie była najwyższa, jednak w sytuacji w jakiej znalazła się żeńska drużyna narodowa powinniśmy doceniać każdy, nawet najmniejszy sukces.
[ad=rectangle]

Porażka w trzech setach mogłaby nawet zamknąć naszej drużynie szansę na bezpośredni awans do mistrzostw Europy. Po zwycięstwie Polki nadal mają wszystko we własnych rękach i nie muszą oglądać się na rywali.

W niedzielę, na zakończenie turnieju w szwajcarskim Lugano, zespół Piotra Makowskiego zmierzy się z Łotwą, z którą w ostatnich latach nie było dane nam rywalizować. Drużyna z północy Europy to najsłabszy uczestnik zmagań. Łotyszki w starciach z Ukrainą i Szwajcarią wygrały tylko jednego seta.

- Gramy z nimi dopiero w niedzielę, więc w trakcie turnieju zrobimy rozpoznanie - mówił przed turniejem szkoleniowiec naszego zespołu. O materiały szkoleniowe z grą niedzielnych przeciwniczek trudno, bowiem od lat nie osiągnęły nic znaczącego, ani nie pokazały się na ważnej imprezie.

W niedzielę Polki muszą skupić się przede wszystkim na sobie. Jeśli pokażą się z dobrej strony, tak jak w piątkowym meczu z gospodyniami, to pojedynek nie będzie trwał długo. Jeżeli jednak zlekceważą rywala może dojść do sporej niespodzianki.

Polska - Łotwa / niedziela, 18.05., godz. 15:00

***
W drugim niedzielnym meczu szwajcarskiego turnieju zmierzą się dwie ekipy, które doznały porażki z biało-czerwonymi. Dla interesów naszych reprezentantek lepiej byłoby, gdyby po punkty sięgnęły gospodynie, które zostały przez nasz zespół łatwo ograne. Ukrainki pokazały jednak, że nie można spisywać ich na straty jeszcze przed wyjściem na parkiet.

Szwajcaria - Ukraina / niedziela, 18.05., godz. 18:00

Źródło artykułu: