Juan Manuel Serramalera: Praca w MKS-ie jest zadaniem, które może przynieść wiele satysfakcji

W przyszłym sezonie zagłębiowskie siatkarki będzie prowadził Juan Manuel Serramalera, który wyjaśnił przyczyny swojego przyjścia do Dąbrowy Górniczej.

Dąbrowski klub ujawnił nazwiska trenerów, którzy w sezonie 2014/2015 będą prowadzić zagłębiowskie siatkarki. Funkcję pierwszego szkoleniowca będzie pełnił Juan Manuel Serramalera, który pracował zarówno w klubach, jak i reprezentacjach - był asystentem trenerów w kadrach narodowych Niemiec mężczyzn i Argentyny kobiet.
[ad=rectangle]
Co skłoniło Serramalerę do przyjęcia oferty Tauronu Banimex MKS Dąbrowa Górnicza? - Już od jakiegoś czasu chciałem wrócić do Europy, aby trenować klasowy zespół, ale tym razem chciałem pracować z żeńską drużyną. Znam siłę polskiej ligi i jestem przekonany, że praca w MKS-ie jest zadaniem, które może przynieść wiele satysfakcji - wyjaśnił.

W reprezentacji Niemiec Argentyńczyk pełnił funkcję asystenta Raula Lozano, który prowadził reprezentację Polski mężczyzn. Czy Lozano opowiadał mu o Polsce? - Pierwszą rzeczą jaką zrobiłem po pozytywnym zakończeniu rozmów z MKS-em było wykonanie telefonu do Raula. Powiedziałem mu, że będę pracował w "jego" Polsce. Podczas tych trzech lat, które razem przepracowaliśmy w reprezentacji Niemiec, Raul opowiadał mi naprawdę wiele o pasji i miłości do siatkówki, którą mają w sobie Polacy. Miałem okazję tego doświadczyć kiedy graliśmy w katowickim Spodku mecze w ramach Ligi Światowej. Sposób w jaki polscy kibice dopingowali swoją reprezentację wywarł na mnie ogromne wrażenie, pokochałem ich pasję i szacunek do drużyny - powiedział.

W przyszłym sezonie pierwszym trenerem MKS-u będzie Juan Manuel Serramalera, a jego asystentem będzie Tomasz Wasilkowski.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (2)
avatar
gogo
18.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polskie kluby nie wiedzieć czemu, mają kasę na zagranicznych dobrych trenerów, ale na klasowe siatkarki już im tych pieniędzy brakuje. Dlatego jest jak jest ale lepiej nie będzie.