El. ME 2015: Łatwe zwycięstwo Bułgarek

W czwartek kolejne zespoły rozpoczęły walkę o awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy siatkarek. Efektowne zwycięstwo w swoim pierwszym meczu odniosła reprezentacja Bułgarii.

Grupa D

W Sofii swoje zmagania rozpoczęła grupa D. W pierwszym spotkaniu pięciosetowy bój stoczyły reprezentacje Azerbejdżanu i Portugalii. Natalia Mammadowa i jej koleżanki prowadziły już w tym pojedynku 2:1, ale w czwartej partii oddały inicjatywę rywalkom. Te doprowadziły do tie-breaka i ostatecznie zgarnęły 2 punkty. Portugalki zwycięstwo zawdzięczają przede wszystkim mniejszej liczbie błędów własnych.

Portugalia - Azerbejdżan 3:2 (25:23, 16:25, 23:25, 25:23, 15:12)

Drugi pojedynek był znacznie krótszy. Gospodynie turnieju nie pozostawiły żadnych złudzeń Greczynkom, wygrywając gładko 3:0. Przewaga Bułgarek widoczna była w każdym elemencie, a do zwycięstwa poprowadziła je Elica Wasilewa, która zapisała na swoim koncie 16 oczek.

Bułgaria - Grecja 3:0 (25:13, 25:14, 25:13)
[ad=rectangle]
Grupa F

We Wiedniu o prawo występu na mistrzostwach Europy walczą zespoły z grupy F. Gospodynie zrehabilitowały się za środową porażkę ze Słowacją i przy wsparciu grupki zaledwie 130 kibiców pokonały Bośnię i Hercegowinę. Spotkanie zwieńczył emocjonujący tie-break, zakończony wynikiem 16:14. Najlepszymi zawodniczkami meczu były liderki zwycięskiej ekipy, Lisa Chukwuma i Srna Marković (odpowiednio 26 i 25 punktów).

Bośnia i Hercegowina - Austria 2:3 (26:28, 25:21, 25:22, 18:25, 14:16)

Mniej czasu na parkiecie spędziły faworytki turnieju, czyli Rumunki. Trzy sety wystarczyły im, by uporać się z reprezentacją Słowacji. Nasze południowe sąsiadki nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki z rywalkami głównie przez znacznie niższą skuteczność w ataku. Na nieoficjalną nagrodę MVP zapracowała Nneka Onyejekwe (18 oczek).

Rumunia - Słowacja 3:0 (25:14, 25:21, 25:21)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (0)