Wśród zawodniczek, które już porozumiały się z ekipą beniaminka Orlen Ligi co do gry w pomarańczowo-czarnych barwach w nadchodzącym sezonie, są: Katarzyna Brojek, Barbara Bawoł, Kamila Ganszczyk, Małgorzata Ścibisz oraz Ewelina Tobiasz. Być może w najbliższych dniach wyjaśni się sprawa Alicji Stefańskiej i Magdaleny Soter, z którymi mają rozmawiać działacze.
- Jeśli tylko dojdziemy do porozumienia, to ja bardzo chętnie zostanę w Ostrowcu. Wywalczenie awansu było spełnieniem marzeń, a możliwość gry w Orlen Lidze będzie kolejnym, które chciałabym spełnić. Zobaczymy jak to się wszystko potoczy, na razie czekam na rozmowy z prezesami - powiedziała jak zawsze uśmiechnięta libero, Alicja Stefańska.
[ad=rectangle]
W kręgu zainteresowań ostrowieckiego klubu jest Dominika Nowakowska libero lub przyjmującą, która ostatni sezon spędziła w zespole Budowlanych Toruń, jak również Marta Wójcik-wychowanką Skry Bełchatów.
Pewne jest, że w ekipie z hutniczego miasta nie zobaczymy Małgorzaty Ślęzak, która miała spory wkład na wywalczenie historycznego awansu.
- Dwa lata spędzone w Ostrowcu na pewno pozostaną w mojej pamięci. Awans podsumowuje ciężką prace jaką wykonałyśmy zespołowo i każda z osobna. Poznałam tu wspaniałych ludzi, o których nie zapomnę. Dziękuję za te dwa lata przede wszystkim dziewczynom, trenerom, prezesom, fizjoterapeutom – to była
przyjemność współpracować z taką wspaniała ekipą, w której wielka role odegrała atmosfera stworzona właśnie przez ludzi - skomentowała Małgorzata Ślęzak.
W podobnej sytuacji znalazły się Dorota Dydak i Kinga Hatala, które dostały wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy, a także Natalia Piekarczyk, która już wcześniej porozumiała się z nowym klubem i w najbliższym sezonie dołączy do swojej siostry w Tauronie Dąbrowa Górnicza.