W piątek, swoje pierwsze spotkanie w historii Ligi Europejskiej, rozegra reprezentacja Polski, prowadzona przez Andrzeja Kowala.
Pierwsza partia meczu w Grazu, to znaczna przewaga gości nad zespołem Michaela Warma, na zagrywce oraz w bloku. Macedończycy mieli potężną siłę ognia na skrzydłach (Nikola Gjorgiew występował na przyjęciu) i dzięki temu pewnie wygrali pierwszą odsłonę.
[ad=rectangle]
Drugi set, to widowisko na wyższym poziomie, a gospodarze grali o wiele lepiej. Dzięki świetnej grze w obronie i na kontrach, Austria wyrównała stan meczu. Dużą zasługę w tym wyniku miał Alexander Berger.
W kolejnej odsłonie, skuteczność w ofensywie Austriaków drastycznie spadła. Nakręceni gracze Żarko Ristovskiego rozgromili swoich rywali i byli o krok od zwycięstwa w całym pojedynku w czterech setach.
W czwartej partii, Macedonia wypracowała sobie kilka "oczek" przewagi, ale po prostych błędach własnych doprowadziła do ciekawej końcówki. W niej, po efektownych zbiciach Gjorgiewa, goście wygrali seta i cały mecz.
Austria - Macedonia 1:3 (18:25, 25:21, 14:25, 20:25)
Austria: Thaller, Wohlfahrstatter, Menner, Zass, Postl, Berger, Kroiss (libero) oraz Fruhbauer, Trothann, Ertl, Ringseis
Macedonia: Despotovski, Nikołow, Milew, Simovski, Gjorgjevski, Gjorgiew, Mihajłow (libero) oraz Angelovski (libero)
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!