Grupa J:
Zbyt wielu problemów z pokonaniem rywala nie miała ekipa gospodarza. Siatkarki z Peru chciały się jak najlepiej zaprezentować w związku ze swoim powrotem do World Grand Prix. Z kolei Kanadyjki były całkowicie zagubione, w całym spotkaniu popełniły aż 34 błędy. Oprócz tego zostały wręcz zdemolowane przez miejscowe zagrywką. Peruwianki zapisały na swoim koncie aż 12 asów serwisowych. Głównym atutem zawodniczek z kraju klonowego liścia był blok, to właśnie ten element zadecydował o przedłużeniu nadziei podopiecznych Ludwiga Arnda na triumf. Po walce na przewagi to drużyna gości wygrała trzeciego seta. Później jednak to Peru dyktowało warunki i spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1. Dla kraju z Ameryki Południowej było to dopiero drugie zwycięstwo w historii rozgrywek Grand Prix. Wcześniej udało im się to w 1994 roku.
Peru - Kanada 3:1 (25:21, 25:18, 25:27, 25:16)
Peru: Rueda, Munoz, Urrutia, Frias, Leyva, Ortiz, Acosta (libero) oraz Egoavil (libero), Palma, Almeida, Camet
Kanada: Page, Love, Charuk, Pavan, Marcelle, Lundquist, Guimond (libero) oraz Barclay, Cyr, Richey, Field
Drużyna | Mecze | Punkty | Sety wygrane | Sety przegrane | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. Peru | 1 | 3 | 3 | 1 | 100:82 |
2. Polska | 1 | 3 | 3 | 1 | 97:87 |
3. Kanada | 1 | 0 | 1 | 3 | 87:97 |
4. Belgia | 1 | 0 | 1 | 3 | 82:100 |
[ad=rectangle]
Grupa K:
W starciu Holandii z Kubą na parkiecie istniała w zasadzie tylko drużyna Oranje. Reprezentantki z Ameryki Środkowej były słabsze od swoich rywalek w każdym elemencie. Skrzydłowe w żaden sposób nie potrafiły sforsować holenderskiej "ściany", stąd różnica w bloku aż 10:2. Na dodatek Kubanki po błędach własnych oddały rywalkom całego seta. Holandię do triumfu poprowadziła Judith Pietersen, zdobywczyni 14 "oczek". Po stronie Kuby na wyróżnienie zasłużyła Teresa Vargas (12 punktów).
Holandia - Kuba 3:0 (25:11, 25:13, 25:20)
Holandia:
Stoltenborg, Belien, Plak, De Kruijf, Pietersen, Buijs oraz Schoot (libero)
Kuba: Rojas, Vargas, Hernandez, Lescay, Sanchez, Matienzo, Borrel (libero) oraz Moreno, Alvarez, Gracia, Diaz
***
Portorykanki od razu ustawiły sobie grę, odrzucając Argentynę od siatki. Choć punktowych zagrywek w całym meczu miały tylko pięć, to znacznie ograniczyły możliwości argentyńskiej rozgrywającej. Po stronie Portoryko najwięcej "oczek" zdobyły Auera Cruz (14) oraz Karina Ocasio (13). Żadna z podopiecznych Guillerma Orduna nie przekroczyła bariery dziesięciu punktów. - Zagraliśmy zdecydowanie poniżej naszego poziomu. Zawodniczki nie były skoncentrowane, musimy to poprawić - komentował krótko szkoleniowiec Argentyny.
Portoryko - Argentyna 3:0 (25:22, 25:18, 25:22)
Portoryko: Enright, Cruz, Ocasio K., Valentin, Oquendo, Ocasio S., Seilhamer (libero) oraz Mojica, Morales, Venegas
Argentyna: Fresco, Rodriguez, Lazcano, Fernandez, Busquets, Castiglione, Gaido (libero) oraz Acosta, Boscacci, Curatola
Drużyna | Mecze | Punkty | Sety wygrane | Sety przegrane | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. Holandia | 1 | 3 | 3 | 0 | 75:44 |
2. Portoryko | 1 | 3 | 3 | 0 | 75:62 |
3. Argentyna | 1 | 0 | 0 | 3 | 62:75 |
4. Kuba | 1 | 0 | 0 | 3 | 44:75 |