- Mamy materiał ludzki, ale nie jest on w pełni wykorzystywany. Oprócz odpowiedniej postury i siły fizycznej, Brazylijczycy mają wiele talentów i umiejętności. Od lat udaje nam się utrzymać na szczycie reprezentacyjnej siatkówki, jeśli chodzi o mężczyzn i kobiety, ale obecna rzeczywistość jest zupełnie inna. Zrobiliśmy krok w tył i trzeba wrócić do poważnej pracy z tymi młodymi ludźmi, pokazując im znaczenie brazylijskiej drużyny - powiedział mistrz świata i mistrz olimpijski z Aten z reprezentacją Brazylii Sergio.
[ad=rectangle]
Sergio Dutra Santos, który po raz pierwszy otrzymał powołanie do narodowego zespołu w 2001 roku w wieku 26 lat, wypowiedział się także na temat swojego następcy w kadrze z Kraju Kawy - libero Mario Da Silvie Pedreirze Juniorze: - Mario przez długi czas był rezerwowym w reprezentacji i został wprowadzony do pierwszego składu w sposób naturalny. Ale zaznaczam, że musimy pracować z młodymi ludźmi, bo ma on już 32 lata. Mamy 24-letniego Felipe i innych, którym trzeba dać szansę. Kiedy ja byłem w kadrze, Mario cały czas rozwijał się przy mnie, a teraz czas, żeby ktoś inny ewoluował przy nim.
Pierwsza szóstka Brazylii w meczu finałowym LŚ 2014 prezentowała się następująco: Bruno Rezende (28 lat), Wallace (27 lat), Sidao (32 lata), Lucas (28 lat), Murilo (33 lata), Ricardo Lucarelli (22 lata) i Mario (32 lata). Średnia wieku tej ekipy wyniosła 28,9 lat.
Dla porównania Polacy w swoim ostatnim meczu w tegorocznej Lidze Światowej wystąpili w następującym składzie: Fabian Drzyzga (24 lata), Dawid Konarski (25 lat), Karol Kłos (25 lat), Piotr Nowakowski (27 lat), Rafał Buszek (27 lat), Michał Winiarski (31 lat) oraz Paweł Zatorski (24 lata), a średnia wyniosła 26 lat.