Caryca Gamowa odpowiada na prowokację Ze Roberto

East News / Na zdjęciu: Jekaterina Gamowa
East News / Na zdjęciu: Jekaterina Gamowa

Rosyjska atakująca, która wraca do gry w rodzimej kadrze, nie pozostała dłużna selekcjonerowi reprezentacji Brazylii, który sugerował, że dla Gamowej najważniejsze są pieniądze.

Pod koniec lipca modły fanów rosyjskich siatkarek zostały wysłuchane: Jekaterina Gamowa, która po igrzyskach olimpijskich w Londynie zdecydowała o zakończeniu przygody z reprezentacją, dała się namówić na jeszcze jeden turniej, a mianowicie wrześniowe mistrzostwa we Włoszech, na których Rosjanki będą bronić złotego medalu sprzed czterech lat. - Jurij (Mariczew, trener kadry Rosjanek - przyp.red) zadzwonił do Katii, a ta, co do zasady, się zgodziła. Uzyskaliśmy jej oficjalną obietnicę występu na mundialu. Do uzgodnienia został tylko jej plan pracy z klubem. Póki co pracuje ona indywidualnie, planowo ma dołączyć do drużyny po zakończeniu World Grand Prix - tłumaczył menedżer Sbornej Władisław Fadiejew.

[ad=rectangle]
Okazało się, że nie wszyscy uwierzyli w szczerość intencji "Carycy", dla której miniony sezon klubowy był pasmem sukcesów drużynowych i indywidualnych. José Roberto Guimarães, prowadzący reprezentacją Brazylii kobiet (żądną rewanżu na Rosji za dwie porażki w finałach ostatnich edycji MŚ) udzielił brazylijskim mediom wywiadu, w którym przywołał inną ważną dla rosyjskiej siatkówki postać, znaną z odejść i powrotów: - Rozmawiałem na ten temat z Ljubow Sokołową, mówiła, że nie wraca do kadry. Ale wszystko zależy od pieniędzy, jakie dostanie za zgodę na powrót. Gamowa miała otrzymać za to ciężarówkę pieniędzy; tak się kusi takich graczy - stwierdził Ze Roberto.

Zawodniczka nie pozostała głucha na złośliwe i krzywdzące uwagi. - Drogi trenerze Ze! W jednym z wywiadów powiedział pan, że otrzymałam ciężarówkę pieniędzy za powrót do gry w kadrze. Ta informacja nie jest dokładna: nie była to jedna, a dwie ciężarówki. Poza tym kupiono mi willę blisko plaży w Rio De Janeiro, niedaleko pana. Dzięki temu będziemy mogli przychodzić do siebie wieczorami w kapciach i dyskutować o siatkówce, sącząc caipirinhię. Z pozdrowieniami, Jekaterina Gamowa - tak brzmiała jej riposta zamieszczona na Facebooku.

Komentarze (8)
avatar
bartt4
12.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecze z Gamovą są świetne, wspaniała zawodniczka! Polecam finał olimpijski Chiny - Rosja 2004 rok. Genialny mecz zakończony po 5 secie. Lub chwile wielkiego tryumfu Gamovej z 2010 roku i finału Czytaj całość
avatar
Antywsiok
12.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A może ona powiedziała prawdę :D 
avatar
szczypior0101
11.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie ma to jak komuś zaglądać do portfela. Za Brazylijczyka powinny się teraz wstydzić wszystkie Brazylijki, zespół najlepszy na świecie (o wiele lepszy od Rosjanek), a taka prymitywność, głodne Czytaj całość
avatar
Mg1
11.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Katia, doskonała riposta. Wszyscy w około zawsze wiedzą ,,lepiej" !!! Super dziewczyna. 
avatar
Paweł szczygielski
11.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No to go zgasiła :D