Drużyna z Wielunia była tworzona praktycznie od podstaw w przerwie między sezonowej. Kadrę zespołu stanowią w większości byli siatkarze Skry II Bełchatów. Jednym z nowych nabytków Siatkarza Pamopol Wieluń jest Wojciech Sobala. Zawodnik ten w zeszłym sezonie występował w barwach drugoligowego Jokera Piła. - Tak na prawdę to stworzyliśmy nowy zespół, wiec nie ma co mówić o tym jak mnie przyjęli, bo wszyscy się dopiero poznajemy. Na początku było kilku chłopaków z Bełchatowa, ale każdy musiał się do każdego dostosować. Tak samo my, nowi do nich jak oni do nas. W zespole panuje na prawdę bardzo fajna atmosfera- ocenił Wojciech Sobala.
Siatkarze Damiana Dacewicza w szóstej rundzie o mistrzostwo pierwszej spotkali się z GTPS-em Gorzów. Spotkanie to dostarczyło kibicom niesamowitych emocji, a do wyłonienia lepszej drużyny potrzebny był piąty set. - Można powiedzieć, że ten mecz stał na dobrym poziomie, ale był dla nas bardzo trudny. Dwa sety należały do nas i dwa do nich. W piątym secie dobrze zaczęliśmy. W końcówce zdarzyło się kilka błędów, ale wygraliśmy i to się liczy- relacjonował zawodnik.
Następnym przeciwnikiem wielunian będzie ekipa ze Świdnika. Avii zawsze jest groźnym przeciwnikiem. - Na pewno ich nie zlekceważymy, bo oni są tuż za nami, na trzecim miejscu. Zapowiada się dobry mecz i mam nadzieję, że będzie ciekawie. Oni będą chcieli przerwać naszą passę, a my ich- mówił środkowy.
Wojciech Sobala zaliczył sportowy awans. W zeszłym sezonie środkowy, którzy mierzy 208 centymetrów. Próbował z Jokerem podbić drugą ligę jednak to się nie udało i zdecydował się przenieść do Wielunia. Zapytany o porównanie tych dwóch lig odpowiada: - Myślę, że pierwszą ligę z drugą da się porównać. Na pewno w pierwszej jest minimalnie wyższy poziom, ale moim zdaniem czołowe drużyny z drugiej poradziłyby sobie tutaj. Dużo zależy od nastawienia zawodników i dyspozycji dnia- uważa zawodnik.
Ekipa z Wielunia jest jednym z najpoważniejszych kandydatów do awansu. - Z tymi naszymi celami różnie bywała. Na początku mieliśmy walczyć o pierwszą czwórkę. Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chcielibyśmy wywalczyć awans, bo skoro może się pojawić możliwość to czemu jej nie wykorzystać. Fajnie by było również dobrze zaprezentować się w Pucharze Polski- zakończył Wojciech Sobala.