Memoriał Wagnera: Mamy spokojną głowę - komentarze po meczu Polska - Rosja

Biało-czerwoni zakończyli XII Memoriał Wagnera ze srebrnymi medalami, na zakończenie pokonując Rosjan. - To było dobre i interesujące spotkanie - przyznał Stephane Antiga, trener polskiej kadry.

Michał Winiarski (kapitan reprezentacji Polski): Jak to zwykle bywa w przypadku naszych pojedynków z Rosją, ten mecz był dla nas bardzo trudny. W pierwszą partię weszliśmy zbyt nerwowo, byliśmy trochę sparaliżowani. Dobrze, że w końcówce pierwszego seta udało nam się złapać kontakt z rywalami i dzięki temu uwierzyliśmy w siebie. Później ta gra wyglądała nieco lepiej. Cały turniej był dla nas udany. Był on dobrą okazją szkoleniową, bo poza starciem z Chinami, pozostałe mecze rozstrzygnęliśmy w pięciu setach. Po tych wygranych będziemy mieli spokojną głowę i na pewno dużo optymizmu.

Dmitrij Muserski (środkowy reprezentacji Rosji): Chciałbym bardzo podziękować za tak miłe przyjecie, organizacja stała na bardzo wysokim poziomie. Jesteśmy bardzo zadowoleni, hala też nam się podobała. Co do części sportowej - jesteśmy w trakcie przygotowań do mistrzostw świata, więc ta forma jest taka, a nie inna. W meczu popełniliśmy za dużo błędów, które próbowaliśmy wyeliminować. To było na pewno bardzo emocjonujące spotkanie. Jestem pewien, że na mistrzostwach świata zaprezentujemy się lepiej. To było dla nas trudne spotkanie, jak to się mówi - ściany pomagają gospodarzom, tak było też tym razem. Trudno się gra przy 15 tysiącach kibiców wspierających rywali.
[ad=rectangle]
Stephane Antiga (trener reprezentacji Polski): Drugie miejsce to nie jest zwycięstwo, ale cieszy wygrana z Rosją. To było dobre i interesujące spotkanie. Naszym problemem była liczba niewymuszonych błędów, co tym razem udało nam się wyeliminować. Za nami ważne dwa mecze rozstrzygane w tie-breakach. Teraz przed nami kilka dni odpoczynku, do czwartku, następnie wznowimy treningi w Spale i przed nami ostatnia prosta w przygotowaniach do mistrzostw świata.

Andriej Woronkow (trener reprezentacji Rosji): Na pewno cieszymy się z zajęcia pierwszego miejsca. To jest drugi nasz triumf w Memoriale Wagnera, wcześniej wygraliśmy w roku 2004 w naszym memoriałowym debiucie. Jestem zadowolony z rezultatu, ale nie z naszego poziomu gry w tym pojedynku. Zrealizowaliśmy jednak nasze założenia na ten turniej. Cieszy mnie atmosfera panująca na trybunach oraz przyjaźń widoczna między zawodnikami. W tym spotkaniu rotowałem składem, bo taki był jeden z moich celów w tym turnieju.

Źródło artykułu: