WGP: Japoński Shinkansen "rozjechał" Rosjanki!

Ostatni mecz pierwszego dnia finałów [tag=10832]World Grand Prix[/tag] miał zmienne oblicze. Raz jedna, raz druga drużyna zyskiwała przewagę, ale nie miała jej na długo.

Gospodynie turnieju niezbyt dobrze radziły sobie w spotkaniach fazy grupowej. Do pojedynku z mistrzyniami Europy podeszły jednak pełne determinacji. Już od pierwszych piłek można było zaobserwować różnice w grze obu zespołów. Japonki starały się wykorzystać swój dobry serwis i odrzucić rywalki od siatki. Przynosiło to różny skutek, ponieważ Rosjanki były świetnie dysponowane, nie myliły się w przyjęciu i korzystały ze swojego największego atutu - wzrostu. Atakowały ponad rywalkami i "biły" bardzo mocno. Znane ze swojej znakomitej gry w defensywie, zawodniczki Kraju Kwitnącej Wiśni podbijały nawet najsilniejsze zbicia rywalek i wyprowadzały kontrataki. Przez dwa pierwsze sety toczyła się bardzo wyrównana walka i dopiero w końcówkach drużynom udawało się zdobyć kilku punktowe przewagi.
[ad=rectangle]
Trzecia odsłona była najbardziej zadziwiającą. Już na samym początku aż dziesięciopunktowy zapas zbudowały sobie podopieczne Masayoshi'ego Manabe (12:2)! Wychodziło im wszystko w przeciwieństwie do rywalek. Rosjanki pogubiły się w swojej grze i nie mogły znaleźć sposobu na znakomicie prezentujące się Japonki. Dopiero po drugim czasie na żądanie trenera zdołały się otrząsnąć i za jednym razem odrobiły straty. Później gra toczyła się już na równym poziomie, ale zawodniczki Sbornej nie były w stanie długo przeciwstawiać się grającym jak z nut Azjatkom.

Dobra passa gospodyń trwała już do zakończenia meczu. Saori Kimura i jej koleżanki nie zwalniały tempa. Obijały blok wysokich siatkarek Jurija Mariczewa i grały tak, jak im się podobało. Mistrzynie świata męczyły się w obronie, ale nie były w stanie zagrozić tak grającym Japonkom.

Najlepiej punktującą zawodniczką spotkania była Tatiana Koszeliewa, która zapisała na swoim koncie 23 "oczka" (20 atakiem i 3 blokiem).

Japonia - Rosja 3:1 (22:25, 25:20, 25:21, 25:17)

Japonia: Nagaoka, Kimura, Ishida, Shinnabe, Ebata, Miyashita, Sano (libero) oraz Nakamichi, Ishii, Ono, Yamaguchi

Rosja: Zariażko, Pasynkowa, Starcewa, Koszeliewa, Podskalnaja, Małych, Małowa i Kruczkowa (libero) oraz Bawkina, Obmoczajewa, Kosianenko, Fetisowa, Szczerban

DrużynaMeczePunktySety
Chiny 1 3 3:1
Japonia 1 3 3:1
Turcja 1 2 3:2
Brazylia 1 1 2:3
Rosja 1 0 1:3
Belgia 1 0 1:3
Komentarze (2)
stan
20.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co to są Japoki? 
D2U
20.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Japonki na swoim terenie są zawsze bardzo groźne. WGP nie jest impreza docelowa w tym roku i wiele zespołów szykuje szczyt formy dopiero na Mistrzostwa Świata. Można się spodziewać zaskakującyc Czytaj całość