Tegoroczny turniej jest rozgrywany jest w trzech różnych miastach. Pierwszego dnia gospodarzem były Kozienice. Przed tamtejszą publicznością po raz pierwszy zaprezentowali się Dirk Westphal i Lukas Kampa, którzy w czwartek dołączyli do Cerrad Czarnych Radom.
[ad=rectangle]
O pierwszej partii pojedynku z Aich/Dob Posojilnicą radomianie z pewnością chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Mieli ogromne problemy z przyjęciem i nawet najlepszy rozgrywający MŚ 2014 nie pomógł. Czarni przegrali 15:25. Po zmianie stron zmienił się zupełnie również obraz gry. Podopieczni Roberta Prygla poprawili swoją skuteczność w ataku, na środku dobrze radził sobie Bartłomiej Grzechnik. Austriakom przydarzył się chwilowy przestój, co wykorzystali gospodarze, i różnicą siedmiu "oczek" zakończyli kolejną odsłonę.
W trzecim secie Czarni od początku kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Przeciwnicy jedynie w jednym momencie byli zagrożeniem, gdy z 16:10 zrobiło się 17:14. W porę jednak radomianie przejęli inicjatywę i prowadzili już 2:1. Nic nie wskazywało, że rywalizacja może się przedłużyć, lecz Posojilnica wykorzystała słabszy moment polskiej ekipy i doprowadziła do tie-breaka. W nim walka była bardzo zacięta do stanu 7:7, później siódma drużyna minionego sezonu włączyła "piąty bieg" i wygrała 15:11. Tytuł MVP otrzymał Lukas Kampa.
Cerrad Czarni Radom - Aich/Dob Posojilnica 3:2 (15:25, 25:18, 25:18, 21:25, 15:11)
Cerrad Czarni Radom: Bołądź, Pliński, Grzechnik, Żaliński, Westphal, Kampa, Kowalski (libero) oraz Ostrowski, Grobelny, Kędzierski, Gutkowski (libero)
Posojilnica Aich/Dob: Woohlfi, Wawrzyniak, Satler, Grut, Koncilja, Nash, Kovacić (libero) oraz Zemlik, Palgut, Pusnik