Robert Prygiel: Byliśmy lepsi w każdym elemencie
Bardzo udanie rozpoczęli sezon siatkarze Cerrad Czarnych Radom, którzy wygrali w Kielcach bez straty seta. Ich opiekun, choć był zadowolony z wyniku podkreślił, że jego zespół może grać lepiej.
Nie tylko jednak wspomniane ogranie na tym poziomie rozgrywek zrobiło różnicę. - Statystycznie wyszło na to, że mieliśmy tylko osiem bloków, ale to blok był naszą bardzo mocną bronią, ponieważ mieliśmy bardzo dużo wybloków, mnóstwo akcji, które zmusiły zawodników z Kielc do błędów. Jestem z tego najbardziej zadowolony. Dobrze reagowaliśmy na wystawy kielczan - komentował były atakujący reprezentacji Polski.
Najwięcej problemów goście mieli pod koniec trzeciej partii, kiedy to ambitni gospodarze zaczęli odrabiać straty. - Kielce zawsze były drużyną walczącą, mają w swoich szeregach solidnych zawodników. Nie myśleliśmy, że będzie łatwo. Momenty kiedy zdobywaliśmy seriami punkty sprawiły, że moi zawodnicy uwierzyli w to, że można na stojąco wygrać mecz i wtedy pojawił się moment dekoncentracji, nie było pełnej mobilizacji i zostaliśmy za to ukarani. To dla nas nauczka, że dopóki sędzia nie zakończy spotkania musimy być na 100 proc. skoncentrowani - podkreślił na zakończenie Prygiel.
Czarni zdominowali gospodarzy - relacja z meczu Effector Kielce - Cerrad Czarni Radom