Grzegorz Pilarz: Możemy sprawić niespodziankę
Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała po porażce z Jastrzębskim Węglem, będą próbowali zrehabilitować się w starciu z Asseco Resovią Rzeszów. - Jedziemy po punkty - zapowiada kapitan, Grzegorz Pilarz.
Natalia Witczyk
Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała od porażki rozpoczęli zmagania w tegorocznych rozgrywkach PlusLigi. Na wyjeździe w trzech setach ulegli Jastrzębskiemu Węglowi. Podopieczni Piotra Gruszki prowadzili wyrównaną walkę z rywalami wyłącznie w pierwszym secie do stanu po 14. Od tego momentu ich gra obfitowała w mnóstwo błędów, szczególnie tych popełnianych w polu serwisowym.
- Ten mecz był w naszym wykonaniu po prostu słaby. Bardzo duża ilość błędów sprawiła, że grało się bardzo trudno. Oczywiście, trzeba wziąć pod uwagę klasę przeciwnika, który stał po drugiej stronie siatki. Przed nami sporo pracy na treningach, aby z meczu na mecz nasza gra wyglądała coraz lepiej, aby na boisku było widać walkę, a w naszych oczach ogień - mówi kapitan zespołu, Grzegorz Pilarz.