Valerie Courtois: Chciałam trafić do silnej ligi, więc przyjechałam do Polski
We wtorkowy poranek pierwszy trening w zespole Budowlanych Łódź odbyła jego nowa libero, Valerie Courtois. Po zajęciach Belgijkę zaprezentowano na specjalnej konferencji prasowej.
- To pierwszy zagraniczny klub Valerie. Dotychczas występowała jedynie w lidze belgijskiej. Spotkania na arenie międzynarodowej zaliczała przede wszystkim w reprezentacji swojego kraju - zaprezentował nową siatkarkę prezes Budowlanych, Marcin Chudzik.
- Dopiero co skończyłam studia, więc mogłam zacząć myśleć o grze poza Belgią. Chciałam trafić do silnej ligi, a polską do takiej grupy zaliczam. Latem byłam bez klubu, więc bardzo się ucieszyłam, gdy otrzymałam propozycję z Łodzi. Dzięki temu mogę grać w klubie z ambicjami w dobrej lidze. - mówiła na konferencji prasowej Valerie Courtois.
Najlepsza libero Mistrzostw Europy 2013 zdaje sobie sprawę, że ma niewiele czasu na to, by zgrać się z klubowymi koleżankami, lecz przyznaje, iż znalazła już z nimi nić porozumienia.
- Z pewnością potrzebuję trochę czasu na aklimatyzację w nowej drużynie, ale mam nadzieję, że nastąpi to dość szybko. Już na pierwszym treningu przekonałam się, że panuje tu bardzo sympatyczna atmosfera i wszyscy są dla mnie pomocni - opowiadała.- Myślę, że na świecie Orlen Liga postrzegana jest jako dość silna. Podczas letnich przygotowań z reprezentacją rozmawiałam o Polsce z Charlotte Leys, która gra w PGE Atomie Treflu Sopot. Wypowiadała się o tych rozgrywkach w superlatywach i to z pewnością pomogło mi podjąć decyzję o przyjściu do Budowlanych - tłumaczyła Courtois.
Przez Orlen Ligę przewinęło się kilka belgijskich zawodniczek. Jeszcze w ubiegłym sezonie rozgrywającą Impela Wrocław była Frauke Dirickx, a w sezonie 2011/12 na przyjęciu Budowlanych Łódź występowała Helene Rousseaux. - Rozmawiałam także z Eli, która grała w tutaj kilka sezonów temu. Opowiadała, że spędziła w Łodzi bardzo fajny rok, bo ciągle coś ciekawego się działo. - dodała nowa łódzka libero.
Na konferencji prasowej nie mogło zabraknąć pytania o brata Valerie, Thibauta Courtoisa. - Byłam na kilku jego meczach w Madrycie. Nie miałam jeszcze okazji zobaczyć na żywo, jak radzi sobie w barwach Chelsea, choć byłam w Londynie wiosną, kiedy drużyna ta rywalizowała z Atletico mojego brata w półfinale Ligi Mistrzów. - powiedziała.
Na końcu reprezentantka Belgii została zapytana o to, gdzie by zagrała, jeśli nie w Łodzi. Odpowiedziała krótko, choć z uśmiechem, że nie ma pojęcia.
Prezes Chudzik zapowiedział, że na 99% Courtois będzie mogła zagrać w najbliższym spotkaniu z SK bank Legionovią Legionowo, choć jeszcze jest kilka formalności do spełnienia. - Mam nadzieję, że Valerie będzie mogła zagrać już w czwartek. Musimy jednak otrzymać zgodę belgijskiej federacji, następnie zgodę CEV, a potem dojdą jeszcze kwestie rejestracji w Polsce. Mamy na to bardzo mało czasu, bo 2 dni, ale myślę że zdążymy. - zakończył.