Beniaminek Cuprum Lubin nabiera rozpędu

Cuprum Lubin, mimo nie najlepszego jak na beniaminka terminarza, po czterech kolejkach ma na koncie pięć punktów. Wygrana z ZAKSĄ znacznie podbudowała drużynę, co przełożyło się na sobotni pojedynek.

Po cennej wyjazdowej wygranej z ZAKSĄ, lubińska ekipa zainkasowała przed własną publicznością premierowy komplet punktów w starciu z AZS Olsztyn. W sobotę cała drużyna stanęła na wysokości zadania, a zwłaszcza młody Szymon Romać, który zaskakiwał przeciwnika silną zagrywką i zrobił na parkiecie różnicę. Atakujący Cuprum Lubin został zasłużenie wyróżniony tytułem MVP spotkania.
[ad=rectangle]
- Drużyna Cuprum Lubin pokazała, że jako beniaminek, potrafią wygrać z taką klasową drużyną jak ZAKSA. Mają fajny, wyrównany skład i dobrego trenera. Życzę im jak najwięcej zwycięstw, bo mogą to robić - powiedział po sobotnim spotkaniu olsztyński atakujący, Grzegorz Szymański.

Lubińscy siatkarze nie mogą narzekać na meczową frekwencję. Siatkówka cieszy się w Lubinie dużą popularnością, zwłaszcza po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej. Znaczenie ma także nowo wybudowana Hala Regionalnego Centrum Sportowego, która prezentuje się imponująco. Jak przyznaje atakujący lubinian, klub kibica nie bierze udziału jedynie w meczach rozgrywanych w dolnośląskim mieście.

Entuzjaści siatkówki są dla zawodników zawsze bardzo dużym wsparciem. - Nasz klubu kibica zarówno tutaj, a także na terenie całej Polski, dopinguje oraz sprawdza się. Bardzo się cieszymy, że mamy takich sympatyków. Budujący jest również fakt, że duża liczba kibiców pojawiła się na sobotnim spotkaniu z Olsztynem - skomentował atakujący Cuprum Lubin, Marcel Gromadowski.

Komentarze (0)