Startuje siatkarska Liga Mistrzyń 2014/2015! Jak polskie zespoły poradzą sobie w debiucie?

W środę 12 listopada rozpocznie się już piętnasty sezon Ligi Mistrzyń. W rozgrywkach nie zabraknie polskich akcentów, a bardzo ciekawie zapowiada się walka siatkarskich potęg o złoty medal.

Początkowo najlepsze europejskie kluby rywalizowały w Pucharze Europy Mistrzyń Krajowych, lecz począwszy od sezonu 2000/2001 walczą one o triumf w Lidze Mistrzyń.

W historii Ligi Mistrzyń najlepszym wynikiem może pochwalić się Nafta Gaz Piła, która w pierwszym sezonie zajęła czwarte miejsce. Jednak polskie siatkarki nie raz stawały na najwyższym stopniu podium tych rozgrywek, złote medale zdobywały Dorota Świeniewicz, Katarzyna Gujska, a w roku 2013 Małgorzata Glinka-Mogentale. Natomiast mistrzowskiego tytułu, wywalczonego przed rokiem, bronić będzie w tej edycji Dynamo Kazań.
[ad=rectangle]
Zmagania w tym sezonie zostały podzielone na trzy części. Najpierw zostanie rozegrana faza grupowa, w której dwadzieścia zespołów będzie rywalizować w pięciu zestawieniach, gdzie każda drużyna rozegra mecz i rewanż z każdym przeciwnikiem. Po sześciu kolejkach dwie pierwsze ekipy z każdej z grup oraz dwie z trzecich miejsc legitymujące się najlepszym rezultatem uzyskają awans do fazy play-off.

W tym czasie zostanie wyłoniony gospodarz turnieju Final Four, który uzyska automatyczny awans do tej decydującej fazy rozgrywek. Jeśli gospodarz zmagań wywalczy awans z fazy grupowej, jego miejsce w play-offach zajmie trzeci najlepszy zespół spośród tych, które uplasowały się na trzecim miejscu.

Faza play-off będzie składała się z dwóch rund, w pierwszej walczyć będzie dwanaście, a w drugiej sześć zespołów. Zwycięzcy drugiego etapu wywalczą miejsce w Final Four, gdzie będzie czekać na nich organizator turnieju finałowego.

Podział miejsc w rozgrywkach

Liczba miejsc uzależniona jest od prowadzonego przez Europejską Konfederację Siatkówki rankingu dla europejskich rozgrywek klubowych. W zależności od zajmowanej w nim pozycji, federacja reprezentująca dany kraj mogła zgłosić do zmagań określoną liczbę drużyn. Europejska Konfederacja Siatkówki przyznała jedną "dziką kartę", która przypadła LP Salo. Tym samym po raz pierwszy fiński klub będzie rywalizował w Lidze Mistrzyń.

Katarzyna Skowrońska-Dolata będzie walczyć o triumf w Lidze Mistrzyń
Katarzyna Skowrońska-Dolata będzie walczyć o triumf w Lidze Mistrzyń

Polskie akcenty

O "dziką kartę" starały się dwa polskie zespoły - PGE Atom Trefl Sopot oraz Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza, które ostatecznie będą występować w Pucharze CEV. Natomiast Polskę w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach będą reprezentować mistrzynie oraz wicemistrzynie naszego kraju, czyli Chemik Police i Impel Wrocław.

W składzie jednego z faworytów do zwycięstwa w Lidze Mistrzyń jest Katarzyna Skowrońska-Dolata, reprezentująca barwy Rabity Baku. Natomiast Joanna Wołosz jest odpowiedzialna za rozegranie w ekipie Unendo Yamamay Busto Arsizio.

Trudne zadanie polskich debiutantów

Policzanki, które w poprzednim sezonie zdominowały rozgrywki Orlen Ligi oraz Pucharu Polski, stawiają sobie teraz kolejny cel - zawojowanie Europy. Jednak los nie był łaskawy dla Chemika, który trafił do "grupy śmierci". - Skoro los tak zadecydował, to musimy się z tym pogodzić. Grupa jest trudna, ale nie możemy od razu zakładać, że z niej nie wyjdziemy. Nawet jeśli czekają nas mecze z Kazaniem czy Rabitą. Zagramy również z zespołem z Czech, który bez walki się nie podda. Czuję, ze możemy sprawić niespodziankę. Wierzę w nasze umiejętności i wiem, że tanio skóry nie sprzedamy - przyznała Anna Werblińska.

W potencjał swojej drużyny wierzy Giuseppe Cuccarini. - Jestem pewien, że do rozgrywek będziemy dobrze przygotowani i jeśli podejdziemy do nich z odpowiednim nastawieniem, to Chemik Police może być bohaterem w play-off Ligi Mistrzyń - podkreślił szkoleniowiec mistrzyń Polski.

Barwy Chemika reprezentuje Małgorzata Glinka-Mogentale, która miała już okazję poznać smak zwycięstwa w Lidze Mistrzyń. Przyjmująca miło wspomina ten triumf, a jednocześnie jest świadoma, że zdobycie drugiego złotego medalu będzie trudnym zadaniem. - Znamy obecny rozkład sił w żeńskiej siatkówce w Europie. Jeśli będziemy w stanie sprawić niespodziankę i namieszać w tej hierarchii, to będzie wspaniale! - przyznała na łamach oficjalnej strony CEV siatkarka, która wskazała również najmocniejszy punkt swojej drużyny. - W składzie Chemika jest wiele doświadczonych zawodniczek, a także kilka młodych siatkarek, przed którymi świetlana kariera. Sądzę, że to może być nasz główny atut w rozgrywkach - dodała.

Natomiast wrocławianki trafiły do grupy D, w której również nie będą miały łatwego życia. Jednak Impel przystępuje do walki w Lidze Mistrzyń z mniejszą presją niż Chemik. - Liga Mistrzyń będzie dla nas takim testem, który pozwoli nam poznać, jak silnym zespołem jesteśmy. Zmierzymy się tam z najlepszymi drużynami. Właśnie do tego poziomu, jaki one prezentują, my aspirujemy. W losowaniu mieliśmy szczęście w nieszczęściu, bo trafiliśmy na samych dobrych przeciwników. Będzie to dla nas test. Najważniejsze będą spotkania, które zagramy u siebie. Mam nadzieję, że sprawimy dużo trudności tym najlepszym drużynom - powiedział Tore Aleksandersen.

Tak jak i dla Chemika, tak i dla Impela będzie to debiutancki sezon w Lidze Mistrzyń. - Po raz pierwszy będziemy występować w najbardziej prestiżowym europejskim pucharze, więc nie odczuwamy wielkiej presji. Każdy mecz, w którym uda nam się zwyciężyć, będzie dla nas ogromnym wydarzeniem. W składzie mamy wiele doświadczonych siatkarek i wierzę, że będziemy w stanie walczyć jak równy z równym z naszymi rywalkami, w szczególności przed własną publicznością - zaznaczyła Joanna Kaczor na łamach oficjalnej strony CEV.

Czy jednemu z polskich debiutantów - Chemikowi Police - uda się zawojować Europę?
Czy jednemu z polskich debiutantów - Chemikowi Police - uda się zawojować Europę?

Skład grup Ligi Mistrzyń w sezonie 2014/2015:

Grupa A: Rabita Baku (Azerbejdżan), Dynamo Kazań (Rosja), Chemik Police (Polska), Agel Prościejów (Czechy)

Grupa B: Stiinta Bacau (Rumunia), Azeryol Baku (Azerbejdżan), Fenerbahce Grundig Stambuł (Turcja), Nantes VB (Francja)

Grupa C: Unendo Yamamay Busto Arsizio (Włochy), SC Dresdner (Niemcy), Dynamo Moskwa (Rosja), LP Salo (Finlandia)

Grupa D: Eczacibasi Vitra Stambuł (Turcja), Omiczka Omsk (Rosja), Impel Wrocław (Polska), Volero Zurych (Szwajcaria)

Grupa E: Partizan Vizura Belgrad (Serbia), RC Cannes (Francja), VakifBank Stambuł (Turcja), Nordmeccanica Piacenza (Włochy)

Komentarze (3)
avatar
jureczek
11.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja mam nadzieję, że przynajmniej jedna wyjdzie. :) 
avatar
placid
11.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie chciał bym być złym prorokiem ale obydwie nasze drużyny nie wyjdą z grup moim zdaniem.