Iran odrzucił w poniedziałek sankcje nałożone przez Światową Federację Siatkówki, uznając je za niesprawiedliwe. Przypomnijmy, że FIVB w związku z naruszaniem w tym kraju zasad równouprawnienia kobiet i mężczyzn, przejawiających się m.in. aresztowaniem Ghoncheh Ghavami, odebrała Persom prawo do organizacji turnieju Mistrzostw Świata do lat 19. Zapowiedziano także, że do czasu rozwiązania problemu Iran nie otrzyma prawa do organizacji turniejów międzynarodowych.
[ad=rectangle]
W poniedziałek Prezydent Irańskiej Federacji Siatkówki poinformował, że jak dotychczas nie dotarło do niego żadne oficjalne pismo w sprawie nałożonych sankcji. - Nie otrzymaliśmy żadnego listu od FIVB w sprawie zmiany gospodarza turnieju. Wiemy tylko nieoficjalnie, że taka decyzje miała miejsce. Jeżeli dostaniemy ją na piśmie, z pewnością złożymy w tej sprawie oficjalną skargę - powiedział Mohammad Reza Davarzani dodając, że mieszanie sportu do spraw, które nie są z nim związane, jest niesprawiedliwe.
W całej sprawie jako ciekawostkę możemy podać fakt, że irańskie władze w ostatnim czasie zaprzeczyły, jakoby Ghoncheh Ghavami została skazana na karę więzienia. Jak tłumaczono, sprawa w dalszym ciągu jest rozpatrywana. Wcześniej światowe media informowały, że wyrok pozbawienia wolności został wydany za zamkniętymi drzwiami, bez udziału adwokata oskarżonej.
Siatkarze Iranu należą do czołowych drużyn na świecie. Są także bardzo popularni w swoim kraju.