- Czy czuję się winna porażek? Absolutnie nie. Ja nie jestem sama w tym zespole, dlaczego to ja mam czuć się winna? Absolutnie się tak nie czuję i dziewczyny też nie czują się winne. Po prostu tak gramy w siatkówkę. Dlaczego teraz mam zwalać winę na siebie czy na dziewczyny? Uważam, że jesteśmy takim, a nie innym zespołem i dlatego tak gramy. Gdybym ja miała w zespole sześć gwiazd, to inaczej by to wszystko wyglądało, ale mam młodzież z czego się bardzo cieszę. Za kilka lat te dziewczyny będą grały cudownie w siatkówkę i one powiedzą, że przy trenerce Kopczyk wiele się nauczyły - powiedziała po porażce na własnym parkiecie z PGNiG Naftą Piła trener Pałacu Bydgoszcz.
[ad=rectangle]
Po porażce na inaugurację rozgrywek Orlen Ligi we Wrocławiu z Impelem, szkoleniowiec ekipy znad Brdy stwierdziła, że drużyna pełnię swoich możliwości pokaże od siódmej kolejki spotkań. Kilka dni później, była reprezentantka Polski nieco sprostowała swoją wypowiedź wyjaśniając, że pełnię możliwości zespół ma zaprezentować w meczach z ekipami o podobnym potencjale. Po porażkach z SK bank Legionowią i PGNiG Naftą Piła, Agata Kopczyk przyznała, że potrzeba jednak więcej czasu. - Ja pracuję z tym zespołem dopiero dwa i pół miesiąca. Przeszłam z młodzieży do młodzieży i absolutnie się tego nie bałam. Dla mnie to ogromny sukces i wyróżnienie. Ciężko pracujemy w każdym tygodniu. Stajemy na przeciwko drużyn, które mają w swoich szeregach gwiazdy i dziewczyny z ogromnym doświadczeniem. Ja kiedyś również grałam w siatkówkę. Gdybym ja była teraz w tym zespole, prawdopodobnie końcówkę trzeciego seta wzięłabym na swoje bary i wygrała ją. Nie mamy takiego wojownika. To jest młodzież, nie ma chłodnej głowy. Nie ma tego, co powinna mieć doświadczona zawodniczka w Orlen Lidze i nad tym musimy pracować - stwierdziła była siatkarka, który wraz z drużyną Pałacu Bydgoszcz, sięgnęła po jedyny w historii klubu złoty medal mistrzostw kraju.
Agata Kopczyk: Absolutnie nie czuję się winna
Siatkarki Pałacu Bydgoszcz w czwartkowy wieczór przegrały ósme spotkanie w sezonie. Trener zespołu Agata Kopczyk po meczu przyznała, że nie czuje się winna porażek zespołu.
1. GCB Centrostal, ale psim swędem otrzymał miejsce z AZS Poznan
http: Czytaj całość