Liga Mistrzów, gr. C: Podział punktów w Budvie! - relacja z meczu Budvanska Rivijera Budva - Berlin Recycling Volleys

Po niezwykle zaciętym i widowiskowym spotkaniu w Budwie gospodarze podzielili się punktami z drużyną Berlin Recycling Volleys. Po pięciosetowym boju niespodziewanie lepsi okazali się gospodarze.

Początek spotkania był bardzo wyrównany, zawodnicy z oby stron starali się postraszyć rywali potężnymi zbiciami. W ekipie gospodarzy brylowali w tym Yosleyder Cala oraz Armando Danger. Wśród Niemców ciężar gry na swoje barki starał się wziąć z kolei Robert Kromm. W pojedynkę trudno mu jednak było cokolwiek zdziałać, bo skuteczność pozostałych graczy pozostawiała wiele do życzenia. Budvanska nie miała żadnych kompleksów w rywalizacji z mistrzami Niemiec i co akcję prezentowała coraz efektowniejsza zagranie. Dzięki temu wyszli na czteropunktowe prowadzenie (22:18). Przez błędy własne miejscowych zrobiło się jednak 22:21, ale ucelowany został Erik Shoji i Czarnogórcy mieli piłkę setową. Swojej szansy nie zmarnowali i wygrali premierową odsłonę 25:22.
[ad=rectangle]
Po zmianie stron ekipa z Budvy nie oddała inicjatywy. Grała konsekwentnie i to Recycling musiał "gonić" wynik. W szeregach gospodarzy bardzo dobrze wyglądała współpraca bloku i obrony. Po dwóch błędach w przyjęciu Roberta Kromma Czarnogórcy prowadzili trzema "oczkami" (14:11). Niemcy sprawiali wrażenie zagubionych, nie potrafili znaleźć sposobu na świetnie dysponowanych rywali. Na dodatek mieli spore problemy z przyjęciem. Nic nie wskazywało na to, że miejscowi mogą mieć jakiekolwiek kłopoty, jednak fatalne błędy Vojina Cacica oraz udane zagrywki Tomasa Kmeta spowodowały, że z 24:21 zrobiło się po 24. Końcówka była bardzo zacięta. Lepiej wytrzymali ją zawodnicy Budvanskiej Rivijery i brakowało im już tylko jednego seta do zwycięstwa w całym meczu.

Czarnogórcy utrzymywali swoje szaleńcze tempo, a Yosleyder Cala starał się być najjaśniejszą postacią w drużynie. Nie tylko strzelał jak z armaty, ale również przyjmował sporo piłek. To spowodowało, że zaczął popełniać błędy. Drużyna z Berlina natomiast z każdą kolejną akcją prezentowała się coraz lepiej. Dużym sprytem na siatce wykazywał się Scott Touzinsky. Po bloku na Mladenie Majdaku Recycling prowadził już 16:10. Nasi sąsiedzi "odjechali" swoim rywalom, tym razem to miejscowi mieli problemy ze skutecznością w ataku. Choć Budvanska odrobiła kilka "oczek", to Kawika Shoji swoimi sprytnymi zagrywkami przerwał niekorzystną serię i Niemcy przedłużyli rywalizację.

Niemcy wywieźli z Czarnogóry tylko jeden punkt
Niemcy wywieźli z Czarnogóry tylko jeden punkt

Serwisy Tomasa Kmeta znów sprawiły przyjmującym z Czarnogóry spore problemy i z 2:0 zrobiło się 2:4. Tym razem jednak żaden z zespołów nie osiągnął większego prowadzenia. Niezwykle długą wymianę zakończył Robert Kromm (7:9), ale po autowym ataku gospodarzy sędziowie ocenili, że piłka otarła się o blok i było po 9. Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt, w połowie partii jednak w poczynaniach gospodarzy coś się "zacięło". Dotychczasową skuteczność utracił Cala, a berlińczycy dobrze radzili sobie w bloku. Gospodarze ewidentnie nie wytrzymywali psychicznie, zaczęli popełniać błędy (18:23). Ponownie swoje "trzy grosze" wtrącili sędziowie liniowi, jednak przewaga przyjezdnych była zbyt duża i o wyniku całego spotkania zadecydował tie-break.

W piątym secie obie drużyny "poszły na całość". Po bardzo długiej wymianie, zakończonej przez Calę, Budvanska miała dwa punkty przewagi (6:4). Wówczas o czas poprosił Mark Lebedew. Na niewiele się on zdał, bowiem po niedokładnym przyjęciu Erika Shoji z potrójnym blokiem nie poradził sobie niemiecki atakujący (8:5). Gdy Felix Fischer zablokował Dangera, Recycling doprowadził do remisu po 11. Po autowym ataku Paula Carrolla gospodarze mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

Budvanska Rivijera Budva - Berlin Recycling Volleys 3:2 (25:22, 32:30, 16:25, 22:25, 15:12)

Budva: Radke, Cala, Krsmanovic, Danger, Cacic, Jecmenica, Rasovic (libero) oraz Cirovic, Babic, Majdak, Celic, Ivkovic

Recycling: Shoji K., Touzinski, Bontje, Caroll, Kromm, Kmet, Shoji E. (libero) oraz Fischer, Dunnes, Krystof, Kuhner

DrużynaMeczePunktySety
1. Asseco Resovia Rzeszów 2 6 6:0
2. Berlin Recycling Volleys 2 4 5:4
3. Budvanska Rivijera Budva 2 2 3:5
4. ACH Volley Lublana 2 0 1:6
Źródło artykułu: