Puchar CEV: Holendrzy w odwrocie
Po pierwszych meczach 1/8 rozgrywek znacznie bliżej awansu są: turecki Istanbul BBSK i rosyjskie Dynamo Moskwa. Zespoły z kraju tulipanów nie postawiły im poprzeczki zbyt wysoko.
Draisma Dynamo Apeldoorn - Istanbul BBSK 1:3 (25:22, 15:25, 21:25, 19:25)
Draisma Dynamo Apeldoorn: Van Garderen, Oosting, Verschuren, Swinkels, Brouwer, Taanman, Bontrop (libero) oraz De Weijer, Van Capelle, Anker, Kruiswijk.
Istanbul BBSK: Tocoglu, Antanovich, Hayirli, Coskovic, Yenipazar, Cin, Mert (libero) oraz Peksen, Cihan, Matić.
***
W drugim tego dnia spotkaniu Pucharu CEV z udział drużyny z Holandii emocji było jeszcze mniej. Faworyzowane Dynamo Moskwa nie miało problemu z rozprawieniem się z rywalem w trzech krótkich setach z rywalem. Ekipa Landstede Zwolle w całym spotkaniu zdobyła łącznie 50 oczek,stawiając opór Rosjanom tylko na początku dwóch pierwszych partii.
Co ciekawe, żaden z uczestników tego spotkania nie zapisał na swoim koncie dwucyfrowego dorobku punktowego. Paweł Krugłow był najbliżej tego wyczynu, ale jego licznik zatrzymał się na 9 oczkach. Po pokonanej stronie 7 (najwięcej w zespole) punktów zdobył Dennis Borst.
Dynamo Moskwa - Landstede Zwolle 3:0 (25:17, 25:19, 25:14)
Dynamo Moskwa: Grankin, Bierieżko, Markin, Holt, Szczerbinin, Krugłow, Jermakow (libero) oraz Kimerow, Birjukow, Pankow, Boldyrew.
Landested Zwolle: Lubberts, Blom, Dossett, Ter Maat, Van Den Boogaard, Borst, Van Gestel (libero) oraz Held, Heins, Van Straten.