Dominika Nowakowska: Potem może nam zabraknąć tych punktów

Developres SkyRes Rzeszów pokonał Pałac Bydgoszcz 3:2 w 3. kolejce Orlen Ligi. - Potem może nam zabraknąć straconych punktów - powiedziała Dominika Nowakowska.

Mateusz Lampart
Mateusz Lampart

Dla Developresu SkyRes Rzeszów wygrana z Pałacem Bydgoszcz była trzecią w tym sezonie. Rzeszowianki w tabeli Orlen Ligi cały czas depczą po piętach zespołom, które są na miejscach gwarantujących grę w fazie play-off.

- Mecz był zacięty, nikt nie chciał odpuścić. To była szansa na punkty dla jednego i drugiego zespołu, bo jesteśmy w podobnej sytuacji na dole tabeli. Każde "oczko" jest na wagę złota. Nam się udało zostawić dwa punkty w Rzeszowie, ale szkoda, że nie trzy. Mecz był do wygrania za trzy punkty. Jest duży niedosyt, że nie udało się go zakończyć w trzech lub czterech setach - powiedziała Dominika Nowakowska.

Beniaminek miał szansę na wygranie za pełną pulę, ale nie wykorzystał szansy w czwartym secie. Straconych punktów z Pałacem i kilka tygodni wcześniej z PGNiG Naftą Piła może zabraknąć do walki o co najmniej ósmą lokatę na koniec sezonu zasadniczego. - Gra była szarpana, raz my miałyśmy serie, a raz Pałac. Potem gra punkt za punkt i długie wymiany. Pałac zagrał jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie.  Jest żal. Punkty, które można było zdobyć łatwiej, niż z mocniejszymi rywalami, niestety nam uciekły. Potem może nam ich zabraknąć i może być problem - przyznała środkowa.

Podopieczne Marcina Wojtowicza mają trudny terminarz. Przed nimi spotkania z Polski Cukier Muszynianką Muszyna, Chemikiem Police i Budowlanymi Łódź. Wszystkie trzy, rzeszowianki zagrają na wyjeździe. - Nie będą to łatwe mecze, zresztą żadne takie nie są. Trzeba będzie dołożyć dużo więcej, niż w meczu z Pałacem Bydgoszcz. Pewne jest, że będziemy musiały postawić poprzeczkę wysoko, aby ugrać coś z tymi zespołami - kończy 22-latka.

Marcin Wojtowicz: Pałac zagrał najlepsze spotkanie w tym sezonie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×