Waleczne rywalki dąbrowianek zapowiadają chęć rewanżu. "Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by awansować"
W pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu CEV zespół z Blaj musiał uznać wyższość Zagłębianek. Szkoleniowiec CS Volei Alba wie, który element jego podopieczne muszą poprawić, by móc zawalczyć o awans.
- Dąbrowianki zagrały lepiej niż moje podopieczne. Nie można całej winy za porażkę zrzucać na długą podróż. Przyjechaliśmy do Dąbrowy Górniczej we wtorek wieczorem, odbyliśmy trening, próbowaliśmy się psychicznie przygotować do meczu. Mając w ataku zaledwie 29 proc. skuteczności nie jesteśmy w stanie ugrać więcej niż to miało miejsce. Tak jak powiedziała kapitan naszego zespołu, to była dopiero pierwsza odsłona tej rywalizacji. Z nadzieją przystąpimy do rewanżowego spotkania, do którego przygotujemy się lepiej i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by zakończył się on dla nas korzystnie - zanalizował Darko Zakoc, szkoleniowiec Volei Alba.
Przed rewanżowym meczem zespół z Blaj czeka praca nad poprawą skuteczności ataku. Decydujące starcie zostanie rozegrane w Rumunii, co sprawi, że tym razem to siatkarki MKS-u będą walczyć ze skutkami długiej podróży i zmęczeniem. Mimo że pierwsze spotkanie dąbrowianki wygrały 3:1, a do awansu do 1/4 finału Pucharu CEV potrzebują zwyciężyć tylko w dwóch setach, to podczas rewanżu wszystko się może zdarzyć, biorąc pod uwagę waleczność CS Volei Alba. Pojedynek numer dwa odbędzie się w środę 17 grudnia.