Magda Jagodzińska doznała kontuzji po meczu 8. kolejki Orlen Ligi z KSZO Ostrowiec SA. Ekipa Developresu SkyRes Rzeszów tak cieszyła się z wygranej, że sama spowodowała kontuzję atakującej. - Tak bardzo się cieszyliśmy po meczu, że niestety sami skontuzjowaliśmy Magdę Jagodzińską, która ma uszkodzony bark. Czekamy na wiadomości ze szpitala - mówił Marcin Wojtowicz.
[ad=rectangle]
Wiadomo już, że "Jadzia" będzie musiała poddać się zabiegowi, a potem rehabilitacji. - Drugi raz zwichnęłam bark. Za pierwszym razem wykluczona z gry byłam na około trzy miesiące. Wtedy jednak nie było konieczne leczenie operacyjne - przyznaje 25-latka.
Zespół ze stolicy Podkarpacia zostaje więc z jedną nominalną atakującą, Paulą Szeremetą.