Faworytem spotkania uznawane były przyjezdne. Co prawda w rozgrywkach Orlen Ligi ekipa Budowlanych Łódź spisuje się poniżej oczekiwań, ale w starciu z I-ligową Zawiszą Sulechów podopieczne Błażeja Krzyształowicza miały odnieść przekonujące zwycięstwo. Lider zaplecza Orlen Ligi okazał się jednak trudnym rywalem, lecz z awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski cieszyły się łodzianki.
[ad=rectangle]
Już w pierwszej partii siatkarki Zawiszy udowodniły, że chcą sprawić niespodziankę. Gospodynie lepiej rozpoczęły tę część gry i dzięki dobrej skuteczności wyszły na prowadzenie 11:6. Przewaga Zawiszy utrzymywała się do drugiej przerwy technicznej (16:12), następnie do ataku ruszyły łodzianki. Budowlane zdobyły cztery punkty z rzędu i doprowadziły do wyrównania.
Inicjatywa należała teraz do przyjezdnych, które od stanu 21:21 zanotowały kolejną punktową serię i miały trzy piłki setowe. Żadnej z nich łodzianki nie wykorzystały i set rozstrzygnął się dopiero po pasjonującej końcówce. Szansę na zakończenie partii raz miały siatkarki z Sulechowa, a raz Budowlane. Nerwy na wodzy utrzymały przyjezdne i inauguracyjną partię rozstrzygnęły na swoją korzyść w stosunku 34:32.
Przegrana końcówka nie podłamała siatkarek z Sulechowa. Te ponownie lepiej rozpoczęły drugą odsłonę (9:6) i wówczas do odrabiania strat rzuciły się zawodniczki z Łodzi, które momentalnie doprowadziły do remisu 10:10. Wyrównana gra utrzymywała się aż do stanu 19:19. Wtedy to swoje doświadczenie wykorzystały Budowlane. Skutecznymi atakami popisały się Sanja Popović i Natalia Skrzypkowska i łodzianki mogły cieszyć się z drugiej wygranej partii.
Trzecia partia należała już do przyjezdnych. Ich triumf w tej odsłonie ani przez moment nie był zagrożony. Siatkarki Zawiszy popełniały dużo prostych błędów, które skrzętnie wykorzystywał zespół z Łodzi. Budowlane od stanu 14:10 zdobyły dziesięć punktów z rzędu i już nic nie mogło im odebrać zwycięstwa. W końcówce przyjezdne spuściły z tonu, ale triumf miały już w kieszeni.
MLKS Roltex Zawisza Sulechów - Budowlani Łódź 0:3 (32:34, 22:25, 15:25)
Zawisza: Perlińska, Kwiatkowska, Baran, Szymańska, Sołodkowicz, Skiba, Rzepnikowska (libero) oraz Bury.
Budowlani: Ściurka, Pycia, Grajber, Popović, Kajzer, Polańska, Courtouis (libero) oraz Sikorska,