Liga Mistrzyń, gr. A: Ognjenović wykiwała awans - relacja z meczu Chemik Police - Dynamo Kazań

Chemik Police pokonał Dynamo Kazań 3:1 i umocnił się na pozycji lidera grupy A. Policzanki wywalczyły awans do fazy play off.

W pierwszym spotkaniu Chemika Police z Dynamem Kazań lepsze okazały się Rosjanki. - Musimy zagrać lepiej w każdym elemencie, aby pokonać rywalki - mówiła przed meczem Małgorzata Glinka-Mogentale, przyjmująca. Hala w Szczecinie wypełniła się do ostatniego miejsca. Pojedynek na żywo śledziło ponad pięć tysięcy kibiców, co jest rekordem Europy w tym etapie rozgrywek.
[ad=rectangle]
Spotkanie zaczęło się od agresywnego serwisu rywalek. Ostrym floatem zagrywała Maria Borodakowa. Policzanki z kolei nie mogły się wstrzelić i do pierwszej przerwy technicznej zepsuły trzy serwisy (5:8). Policzanki, podobnie jak to było w Rosji, miały ogromne kłopoty z dokładnym przyjęciem piłki do siatki. Większość akcji było szarpanych, sytuacyjnych. Przyjezdne szybko odskoczyły na sześć punktów (8:14). Z bardzo dobrej strony pokazywała się Jekaterina Ułanowa. Libero Dynama podbiła kilka silnych ataków, czym deprymowała skrzydłowe Chemika. Rosjanki często i skutecznie grały środkiem. Były znacznie lepszą drużyną, dlatego wygrały 25:16.

W pierwszym secie policzanki zdecydowały się na serwis w Ulanową. Problem polegał na tym, że libero gości przyjmowała sześciokrotnie i zanotowała 83% pozytywnego odbioru. W drugiej partii taktyka uległa zmianie. Trudny, szybujący serwis posyłała Ana Bjelica i w trakcie pierwszej przerwy technicznej Chemik prowadził sześcioma punktami. Rywalki się pogubiły i zaczęły atakować siłowo. Większość tych prób kończyła się zbiciem w aut. Chemik zaczął grać lepiej. Poprawiło się przyjęcie, a ważne kontry kończyła Anna Werblińska. Zmieniała tempo i formy ataku. Dobry serwis dołożyła Agnieszka Bednarek-Kasza. Środkowa zdobyła trzy bezpośrednie punkty zagrywką. Chemik zrewanżował się rywalkom i wysoko wygrał 25:14.
 
Obie ekipy pokazały swoją siłę, ale przyszedł czas na prawdziwy, zacięty mecz siatkówki. Trzeci set zaczął się od spokojnej gry, bez falowania, znaczącej przewagi czy przypadkowych punktów. Zrobiło się wyrównanie (8:8). Policzanki odskoczyły na dwa oczka po dobrej zagrywce Werblińskiej, jednak rywalki nie chciały odpuścić. Set do złudzenia przypominał trzecią partię spotkania w Kazaniu. Przy stanie 20:18 trener gości poprosił o czas. Chwilę później w bardzo trudnych momentach dwukrotnie kiwnęła Maja Ognjenović. Były to kluczowe zagrania tej partii, które przesądziły o zwycięstwie 25:19.

Czym dalej w mecz, tym gorzej z odbiorem radziła sobie Ułanowa. W trzeciej partii zanotowała zaledwie 14% pozytywnego przyjęcia. Niewiele lepiej wyglądała Wiktoria Czaplina (36%). Z kolei siatkarki Chemika uspokoiły przyjęcie. Lepiej w czwartą partię weszły jednak przyjezdne. Agresywnie serwowała Antonella del Core i zrobiło się 8:4. Szybko udało się straty odrobić. Ambitna gra w obronie i błędy rywalek pozwoliły wrócić do seta, a nawet wyjść na prowadzenie 10:9. Partia była bardzo zacięta. Obie ekipy ustabilizowały przyjęcie i rzadko myliły się w pierwszej akcji. Ponownie w trudnym momencie kiwnęła Maja Ognjenović, Chemik odskoczył na dwa oczka i o czas poprosił szkoleniowiec Dynama. W końcówce lepsze okazały się policzanki i wywalczyły awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzyń.

Chemik Police - Dynamo Kazań 3:1 (16:25, 25:14, 25:19, 25:22)

Chemik: Glinka-Mogentale (9), Werblińska (12), Bednarek-Kasza (12), Veljković (7), Ognjenović (9), Bjelica (13), Zenik (libero) oraz Jagieło, Malagurski.

Dynamo: Borodokawa (8), Czaplina (8), Jurewa (17), Gamowa (13), Starcewa (1), Del Core (10), Ułanowa (libero) oraz Jeżowa, Melnikowa (1), Nikołajewa (5).

Tabela grupy A Ligi Mistrzyń:

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. Chemik Police 4 3-1 11:4 10
2. Dynamo Kazań 4 2-2 9:8 6
3. Rabita Baku 3 1-2 5:8 3
4. Agel Prościejów 3 1-2 3:8 2
Źródło artykułu: