Courtney Thompson: Nie wszystko układało się po naszej myśli

Siatkarki Volero Zurych zakończyły fazę grupową Ligi Mistrzyń triumfem nad Impelem Wrocław. Do zwycięstwa przyczyniła się Courtney Thompson, której zagrywki utrudniały grę wrocławiankom.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
W spotkaniu z Impelem Wrocław amerykańska rozgrywająca Courtney Thompson pełniła rolę kapitana Volero Zurych. Tegoroczna mistrzyni świata razem ze swoimi koleżankami niespodziewanie napotkały znaczny opór ze strony wrocławianek. Jedynie w czwartej partii dominacja szwajcarskiego zespołu nie podlegała dyskusji. - Nie wszystko układało się po naszej myśli. Impel zagrał dobre spotkanie, ale myślę, że byłyśmy lepszą drużyną i w końcu znalazłyśmy sposób na zwycięstwo. Starałyśmy sobie nawzajem pomagać, asekurowałyśmy się, ponawiałyśmy akcje i to było kluczowe dla wyniku spotkania - podkreśliła Thompson.
W drużynie z Zurychu nie brakuje gwiazd światowej siatkówki, dlatego coraz odważniej mówi się o celach szwajcarskiej ekipy. - Naszym celem jest bezwzględnie awans do Final Four Ligi Mistrzyń. Jeśli już się tam dostaniemy, wszystko może się zdarzyć. W turnieju finałowym każdy może wygrać z każdym, lecz na razie cieszymy się z pojedynczych zwycięstw w pucharach - skomentowała.

Ambitne cele mistrzyń Szwajcarii mogą sprawić, że zawodniczki z Zurychu zaczną odczuwać presję wyniku. Rozgrywająca Volero stwierdziła jednak, że zarówna ona jak i jej koleżanki nie mają problemów z rosnącymi oczekiwaniami wobec nich. - Nie ma na nas jakiejś dużej presji, to dla nas naturalne, że w pewnym momencie się pojawia stres. Przede wszystkim cieszy mnie gra w siatkówkę, nie myślę o obciążeniu psychicznym. Świetnie czuję się w klubie i doskonale rozumiem się z koleżankami, a to jest najważniejsze - podsumowała Thompson.

Przed dwoma laty siatkarka Volero występowała w Orlen Lidze w barwach Budowlanych Łódź. Amerykanka ma pozytywne wspomnienia z Polski, dotyczące głównie sympatyków rodzimej siatkówki. - W Łodzi było ok, ale chciałabym, żeby zapłacili mi resztę pieniędzy. Z Polski najbardziej pamiętam niesamowitych kibiców, poza tym siatkówka ligowa stoi na bardzo wysokim poziomie, rozegrałam w Polsce wiele trudnych bojów - zakończyła.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×