Liga włoska: Niespodzianka w wykonaniu zespołu Tomsi!

 / Na zdjęciu: Berenika Tomsia
/ Na zdjęciu: Berenika Tomsia

Ekipa Montichiari okazała się lepsza od byłego rywala Atomu Trefla Sopot w Pucharze CEV, zaś drużynie Katarzyny Skorupy znacząco utrudnił życie... śnieg.

Bohaterkami 16. kolejki włoskiej ekstraklasy siatkarek są z pewnością zawodniczki z Montichiari, które w czterech setach pokonały faworyzowane Imoco Conegliano. Pierwszy set nie zapowiadał sensacji: Neriman Ozsoy i Emilija Nikołowa pewnie liderowały swojej drużynie, ale w kolejnych trzech partiach musiały ustąpić doskonale atakującemu tercetowi rywalek. Mowa o Simonie Gioli, autorce aż 21 punktów, w tym 8 bloków, Maren Brinker (17 pkt.) oraz polskiej atakującej Berenice Tomsi (22 pkt., 1 blok, 41 proc. skuteczności), do której należał zaszczyt zdobycia punktu decydującego o zwycięstwie jej ekipy.

Metalleghe Sanitars Montichiari - Imoco Conegliano  3:1 (20:25, 25:21, 25:20, 25:23)

Montichiari: Dalia, Brinker, Tomsia, Mingardi, Olivotto, Gioli, Carocci (libero) oraz Alberti, Zampedri

Conegliano: Furlan, Katić, Ozsoy, Nikołowa, Barcellini, Barazza, De Gennaro (libero) oraz Hancock, Arimattei, Boscoscuro

[ad=rectangle]

Drużyna Mileny Radeckiej wygrała swoje spotkanie za trzy punkty, ale musiała włożyć w to sporo wysiłku. Trzeci set mógł potoczyć się spokojniej, gdyby nie niewymuszone błędy przyjezdnych, ostatecznie jednak Miriam Sylla (20 pkt.) uspokoiła sytuację, dzięki czemu zespół rossoblu zrównał się w tabeli ekstraklasy z rywalami z Piacenzy i Busto Arsizio. Polska rozgrywająca w całym spotkaniu zdobyła trzy punkty.

Savino Del Bene Scandicci - Foppapedretti Bergamo 0:3 (22:25, 16:25, 27:29)

Scandicci: Stufi, Garzaro, Lipicer-Samec, Muresan, Vanzurova, Vincourova, Ruzzini (libero) oraz Perinelli, Lussana, Scaccetti, Menghi

Bergamo: Loda, Paggi, Blagojević, Melandri, Radecka, Sylla, Merlo (libero) oraz Mori, Deesing, Plak

Mało kto spodziewał się, że ligowy outsider z Forli wygra pierwszego seta z Pomi Casalmaggiore, i to bezdyskusyjnie. Można jednak znaleźć wytłumaczenie tak słabej postawy koleżanek Katarzyny Skorupy: spotkanie nie mogło odbyć się w PalaPomi z powodu... opadów śniegu, które naruszyły konstrukcję dachu hali. Przez to rozpoczęcie meczu opóźniło się o dwie i pół godziny, a gospodynie musiały przenieść się do rezerwowej PalaGeorge. Dalszy ciąg konfrontacji potoczył się jednak zgodnie z przewidywaniami: kluczem do sukcesu przy słabszej postawie w ofensywie okazało się 6 bloków Lauren Gibbemeyer i 4 "oczka" zdobyte w tym elemencie gry przez Alessię Gennari. Polska punktowała 3 razy, z czego dwukrotnie blokiem.

Pomi Casalmaggiore - Volley 2002 Forli 3:1 (16:25, 25:22, 25:13, 25:16)

Casalmaggiore: Ortolani, Skorupa, Bianchini, Gibbemeyer, Stevanović, Tirozzi, Sirressi (libero) oraz Gennari

Forli: Stoltenborg, Ventura, Ceron, Neriotti, Aguero, Kolewa, Filipowa (libero) oraz Lancelotti, Nazarenko, Guasti, Ferrara

Pozostałe spotkania 16. kolejki:

Igor Gorgonzola Novara - Nordmeccanica Piacenza 3:1 (25:23, 18:25, 25:12, 25:18)
Liu-Jo Modena - Il Bisconte Firenze 3:0 (25:19, 25:22, 25:14)

Mecz Zeta System Urbino Volley - Unendo Yamamay Busto Arisizo odbędzie się w środę, 11 lutego o 20:30.

Komentarze (0)