Ettore Guidetti: To kolejny mały krok
- Sam byłem siatkarzem, może nie bardzo dobrym i też wolałem, kiedy trener żył meczem - mówił po spotkaniu z Impelem Wrocław trener SK bank Legionovia Legionowo, Ettore Guidetti.
Artur Długosz
O rozstrzygnięciu meczu Impela Wrocław z SK bank Legionovią Legionowo zadecydować musiał tie-break. Przyjezdnym przed rozpoczęciem potyczki nie dawano większych szans, a te wicemistrzyniom Polski zdołały jednak napsuć sporo krwi.
Włoch przez całe spotkanie bardzo żywiołowo reagował na wydarzenia na boisku. - Lubię przeżywać mecz tak samo, jak moje zawodniczki. Sam byłem siatkarzem, może nie bardzo dobrym i też wolałem, kiedy trener żył meczem. To nie zależy od tego, kto skąd pochodzi. Nie wszyscy Włosi są tacy, jak ja - wyjaśniał szkoleniowiec.