LM: Pogrom na Syberii - relacja z meczu Lokomotiw Nowosybirsk - Tomis Constanta

W meczu rewanżowym play-off "12" Ligi Mistrzów, Lokomotiw Nowosybirsk pokonał Tomis Constanta. Wicemistrzowie Rosji czekają więc na rywala w kolejnej fazie. Może nim być Asseco Resovia Rzeszów

Goście do Nowosybirska przylecieli bez Martina Stojewa. Mecz w kwadracie dla rezerwowych rozpoczęli Andrej Żekow i Ventzislav Simeonov. Początek spotkania to napór Rosjan. Duże problemy rywalom swoją zagrywką sprawiał Artem Wolwicz (12:4). Rumuni nie radzili sobie z wysokim blokiem rywali, a gospodarze spokojnie punktowali ich tym elementem (16:6). W końcówce kilka udanych akcji zaliczył Stanislaw Petkow. Potężna siła ofensywna w osobie Oreola Camejo nie pozostawiła złudzeń i w premierowej partii zdecydowanie lepsi byli gracze z Syberii (25:13).

[ad=rectangle]

W drugim secie scenariusz nie zmienił się. Na zagrywce punktował David Lee. Aleksander Butko wiele piłek kierował na lewe skrzydło do Stanislawa Jeremina lub Nikołaja Leonienki (12:4). Andriej Woronkow rotował składem, na boisku nie było już Camejo. Jeremin miał problemy z przyjęciem, ale to był tylko moment. W ataku nie mylił się Denis Zemczenok (16:10). Słabo prezentował się Bojan Janić. Na finiszu widowiskowe akcje zaliczył Camejo, który wrócił na plac gry (25:12). Wicemistrzowie Rosji po dwóch setach mieli już zapewniony awans do PO "6" Ligi Mistrzów.

Rozluźniony Lokomotiw oddał inicjatywę Tomisowi w trzeciej partii (5:8). Liderem Rumunów był Petkow. Gospodarze szybko wyrównali i gra toczyła się punkt za punkt (14:15). Butkę zmienił Oleg Samsonyczew. Rosjanie nie mogli doścignąć rywali, ale w końcu blokiem zatrzymani zostali Cristian Pavel oraz Janić i o czas poprosił Radu Began. W decydującym momencie piłkę w aut posłał Petkow i spotkanie dobiegło końca (25:21).

Czy Lokomotiw Nowosybirsk po raz drugi w tym sezonie przyleci do Polski?
Czy Lokomotiw Nowosybirsk po raz drugi w tym sezonie przyleci do Polski?

Lokomotiw Nowosybirsk w kolejnej fazie zmierzy się z wygranym pary Asseco Resovia Rzeszów - VfB Friedrichshafen. Rewanż tych zespołów zaplanowany jest na środę w stolicy Podkarpacia. Pierwsze spotkanie PO "6" Champions League zostanie rozegrane na Syberii.

Lokomotiw Nowosybirsk - Tomis Constanta 3:0 (25:13, 25:12, 25:21)

Lokomotiw: Butko, Camejo, Wolwicz, Zemczenok, Jeremin, Abrosimow, Gołubiew (libero) oraz Leonienko, Samsonyczew, Lee

Tomis: Stoian, Aciobanitei, Spinu, Pavel, Petkow, Laza, Tanasescu (libero) oraz Vologa, Janić

W pierwszym meczu: 3:0 dla Rosjan
Awans: Lokomotiw

Komentarze (0)