Wielkie emocje przed Pucharem Włoch żeńskiej Serie A

Joanna Wołosz i jej Yamamay Busto Arsizio mają szansę na triumf w finale krajowego pucharu, ale pozostali trzej konkurenci w Final Four należą do ścisłej czołówki włoskiej ligi.

Finałowy turniej Pucharu Włoch siatkarek wraca po czterech latach do Rimini. Do pierwszego starcia w Final Four pozostało mniej niż 48 godzin, a organizatorzy spodziewają się 3000 tysięcy fanów pallavollo na trybunach 105 Stadium: wśród nich pojawi się specjalny gość zmagań, selekcjoner żeńskiej kadry Włoch Marco Bonitta, który będzie przyglądał się z bliska zmaganiom najlepszych ekip w kraju pod kątem powołań do reprezentacji Azzurre.
[ad=rectangle]
W planowanych na sobotę (28 lutego) konfrontacjach nie będzie brakowało okazji do podziwiania gwiazd krajowej i światowej siatkówki: już w pierwszym spotkaniu, w którym aktualny lider tabeli włoskiej ekstraklasy Igor Gorgonzola Novara zmierzy się z Imoco Conegliano, szczególne emocje będzie wzbudzało starcie duetu najlepiej punktujących zawodniczek Imoco, Neriman Ozsoy i Emilija Nikołowa oraz MVP mundialu i liderki ekipy z Novary, Kimberly Hill. Przed Alessandro Chiappinim, który niedawno zastąpił Nicolę Negro na stanowisku trenera zespołu z Conegliano, czeka prawdziwe wyzwanie: jego debiut w nowej roli zakończył się porażką w czterech setach z Pomi Casalmaggiore, a jego podopieczne wciąż wykazują brak stabilności formy. Zdecydowanym faworytem tego półfinału będzie zespół Luciano Pedulli, ale jeśli jego przeciwnik spisze się tak, jak w dramatycznym i zwycięskim złotym secie ćwierćfinału Pucharu Włoch z Foppapedretti Bergamo, każdy rezultat jest możliwy.

fot. Instagram
fot. Instagram

Jeszcze w minioną środę drużyna Unendo Yamamay Busto Arsizio rozgrywała zaległe ligowe spotkanie z Zeta System Urbino Volley, ale Joanna Wołosz i jej koleżanki nie mają prawa narzekać na zmęczenie spowodowane nadmiarem meczów. Motyle z Busto Arsizio zdążyły spokojnie zaklimatyzować się w Rimini i skorzystać z usług miejscowej siłowni oraz jaccuzi hotelu Waldorf. Nie wiadomo jednak, czy uda im się zregenerować siły na tyle, by przeciwstawić się uznanej ekipie Liu-Jo Modena, w której bryluje ikona całej włoskiej siatkówki Francesca Piccinini, a także jedna z najzdolniejszych młodych atakujących, Chorwatka Samanta Fabris. Do tego wicelider tabeli dokonał ważnego wzmocnienia: w obliczu kontuzji Giuli Rondon szeregi drużyny Alessandro Beltramiego zasiliła była rozgrywająca Rabity Baku, Francesca Ferretti. Nie jest wykluczone, że to starcie zakończy się w pięciu setach, wszak drużyna z Busto Arsizio szczególnie upodobała sobie w tym sezonie rozstrzyganie spotkań w tie-breaku.

Finałowe starcie o Puchar Włoch i przepustkę w Pucharu CEV poprzedzi finał krajowego pucharu Serie A2, w którym zagrają Volksbank Sudtirol Bolzano i Beng Rovigo.

Program Pucharu Włoch:

sobota, 28 lutego

Igor Gorgonzola Novara - Imoco Conegliano (godz. 16:30)
Liu-Jo Modena - Unendo Yamamay Busto Arsizio (godz. 18)

niedziela, 1 marca:

Finał Pucharu Włoch Serie A2 (godz. 14:30)
Finał Pucharu Włoch Serie A1 (godz. 19)

Komentarze (2)
volleyfan
27.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rozumiem, że nikomu w redakcji nie chce się poprawić tego błędu... Ostatnio tego błędu, że Barun jest środkową też nie poprawiliście... 
volleyfan
27.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tirozzi gra w Pomi! Dlaczego w kazdym newsie o serieA jest jakis blad?