LM: Pojedynek argentyńskich rozgrywających - zapowiedź meczu Sir Safety Perugia - PGE Skra Bełchatów
PGE Skra Bełchatów ma przed sobą ostatniego rywala po drodze do awansu do Berlina. Podopieczni Miguela Falaski zmierzą się najpierw z Sir Safety Perugia na wyjeździe.
W PGE Skrze z problemami zdrowotnymi nadal się zmaga Michał Winiarski, którego nie ma w meczowej dwunastce na starcie z Perugią. W jego miejsce do gry został oddelegowany Maciej Muzaj. Prawdopodobnie Miguel Falasca skorzysta z tego, że w europejskich pucharach nie ma limitów obcokrajowców i w wyjściowym składzie znajdą się zarówno Ferdinand Tille, jak i Srecko Lisinac.
Sir Safety Perugia we włoskiej lidze należy do ścisłej czołówki pięciu drużyn, które mają sporą przewagę nad resztą i będą między sobą walczyć o medale. Na pięć kolejek przed końcem fazy zasadniczej zajmują piątą pozycję z niewielką stratą do czwartej Calzedonii Werona. Co jest ważne, podopieczni Nikoli Grbicia nie przegrali z nikim niżej notowanym i jeśli już ponieśli porażkę, to nigdy w trzech setach.Podobną charakterystykę mają zresztą Mariusz Wlazły i Facundo Conte. Choć niekwestionowanym liderem mistrzów Polski jest atakujący, to argentyński przyjmujący bierze w niektórych spotkaniach na siebie ciężar zdobywania punktów.
Dodatkowym smaczkiem w dwumeczu Perugii z PGE Skrą będzie walka pomiędzy reprezentacyjnymi rozgrywającymi. Luciano De Cecco i Nicolas Uriarte walczyli przez cały okres letni między sobą o miano tego pierwszego. Ostatecznie są bardzo ważnymi ogniwami w swoich klubach, a to właśnie w dużej mierze ich postawa może przesądzić o tym, kto wywalczy punkty w pierwszym spotkaniu.
Sir Safety Perugia - PGE Skra Bełchatów / 4.03.2015, godz. 20:30