Puchar CEV: Kędzierzynianie w najlepszej czwórce! - relacja z meczu Cai Voleibol Teruel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Podopieczni Sebastiana Świderskiego pokonali w rewanżowym spotkaniu rundy challenge Pucharu CEV mistrzów Hiszpanii po czterosetowej walce i awansowali do półfinału rozgrywek.

Druga potyczka przeciwko ekipie z Aragonii okazała się sporo trudniejsza niż pierwsza, mająca miejsce w ubiegłym tygodniu w hali Azoty. Każda z rozegranych partii kończyła się tym razem różnicą zaledwie dwóch punktów. Mimo pewnych problemów, ZAKSA przypieczętowała awans do kolejnej rundy już po zakończeniu drugiej odsłony.
[ad=rectangle]
Starcie w Teruelu rozpoczęło się zdecydowanie po myśli polskiej ekipy. Nie minęło jeszcze kilka minut gry, a gracze z Kędzierzyna-Koźla już prowadzili 7:3. Spora strata nie zniechęciła jednak ambitnie walczących gospodarzy, którzy z czasem krok po kroku coraz bardziej niwelowali straty. Udało im się dokończyć ten proces tuż po drugiej przerwie technicznej, kiedy to wyrównali na 16:16. Taki obrót wypadków wyraźnie podrażnił kędzierzynian. Szybko wrzucili oni wyższy bieg i wypracowali sobie aż cztery piłki setowe, odskakując na 24:20. Wykorzystali dopiero ostatnią z nich, niemniej jednak dopełnili celu, zwyciężając ostatecznie 25:23.

Druga partia rozpoczęła się od wyrównanej wymiany ciosów z obu stron. Taki przebieg wydarzeń miał miejsce mniej więcej do około połowy jej trwania, kiedy to po raz kolejny przyspieszyli siatkarze ZAKSY. Od stanu 9:8 dla Cai Voleibol Teruel szybko zrobiło się 16:12 dla gości. Stojący pod ścianą zawodnicy Carlosa Carreno raz jeszcze pokazali jednak "lwi pazur", dościgając rywali w samej końcówce (22:22). Później mieli nawet szansę na wygranie całego seta, lecz w niezmiernie emocjonującej końcówce 28:26 triumfowali ostatecznie kędzierzynianie, zapewniając sobie tym samym promocję do następnej rundy rozgrywek.

Czwarty set okazał się ostatnim w całym boju, choć dość długo wydawało się, że drużyna z Półwyspu Iberyjskiego zdoła doprowadzić do tie-breaka. Ich konsekwentna postawa sprawiła, że w pewnym momencie prowadzili już 18:14, lecz od tego czasu w ich grze wyraźnie coś się zacięło. Kędzierzynianie, prowadzeni przez nieźle dysponowanego Kay'a van Dijka, lepiej rozegrali decydujące wymiany i to oni triumfowali 25:23, a w całym meczu 3:1.

Holenderski atakujący ZAKSY zakończył zawody z dorobkiem 15 punktów, przy 51-procentowej skuteczności w ofensywie. Świetne spotkanie zanotował również młody środkowy Trójkolorowych Krzysztof Rejno, autor 14 "oczek" (7/10 w ataku, 6 bloków, 1 as). Zdecydowanie najlepszym siatkarzem w zespole Cai Voleibol Teruel był natomiast doświadczony Juan Carlos Barcala (22 pkt, 51 proc. w ataku).

Cai Voleibol Teruel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (23:25, 26:28, 28:26, 23:25)

Cai Voleibol Teruel:
Galić (3), Altayo (9), Viciana (12), Miszczuk (8), Barcala (22), Ruiz (13), Rodriguez (libero) oraz Chourio, Rojas (2), Torcello (4).
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle:

Abdel-Aziz (5), Witczak (12), Rejno (14), Loh (8), Wiśniewski (3), Kooy (6), Zatorski (libero) oraz Ruciak (4), van Dijk (15), Zapłacki (5), Kaźmierczak (3).

Pierwszy mecz: 3-0 dla ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Awans: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Źródło artykułu: